Spływy kajakowe Obra - spływy lubuskie Obrą, na Obrze czy jak tam kto lubi, Nowy Dworek - Skwierzyna

Dla wszystkich, którzy mogliby się martwić, że ta część Obry jest zbyt trudna, albo zbyt nudna, mam jedną odpowiedź “Wszyscy będziecie zadowoleni”.
W czterogodzinnym spływie po Obrze (przypominam to województwo lubuskie) napakowane jest wszystko co trzeba, żeby nie marudzić. Co jakiś czas coś się dzieje, ale nie na tyle wymagająco by nie poradził sobie z tym trzeźwy amator.

W odróżnieniu od poprzedniego odcinka z Obry, ten jest obrzydliwie czysty i przyjemny w dotyku.

W połowie drogi nader przecudnej urody miejsca do biwaku.

Przystanek na Lisiej Górce to ciekawa alternatywa do noclegów na dziko, względna infrastruktura nie wymusza karczowania pokrzywisk i udowadniania światu, że jest się mężczyzną.

Jakże różny jest ten odcinek od wczesniejszego z Miedzyrzecza do Gorzycy, zupelnie inna strona tej samej rzeki. To żywy dowód na to że warto pilnie studiować materiały w sieci, by dobrze zainwestować czas w leniwe-aktywne popołudnie nad wodą.

Spływy kajkowe lubuskie, spływ po Obrze.