Konnichiwa!
Tym razem coś osobistego. Podziękowanie, przeprosiny, pożegnanie.
Tekst:
Długo się zbierałem, by wyrazić słowa te.
Długo się zbierałem, jednak nareszcie dobrze to wiem.
Wszystko, co było, jest już za mną, zamykam rozdział ten.
Teraz mogę się zatroszczyć o swój spokojny sen.
Teraz już rozumiem, co przekazać Tobie chce.
Nie wiem, czy do Ciebie dotrze, czy zechcesz wysłuchać mnie.
Chcę zostawić swoją przeszłość, z uśmiechem budzić dzień.
Chcę na nowo stworzyć więzi, które dają czysty tlen.
Byliśmy bardzo młodzi, rodzice mieli racje.
Związek dwojga małolatów powoduje konsternacje.
Mieliśmy swoje plany, często inne, choć te same.
Każde z nas było zawzięte, pyskate i uparte.
Zdradziłem Cię przyznaje, posypuje głowę prochem.
Zniszczyłem Ci psychikę, to niewybaczalne, Boże.
Powetowałaś sobie, vendetta była słodka.
Jednak to nie Twojej zemście nie byłem w stanie sprostać.
Za wszystkie piękne chwile – stokrotnie Ci dziękuje.
Za wszystkie łzy cierpienia – przepraszam, pokutuje.
Za nieprzespane noce – szczerze Ci współczuje.
Jeśli teraz tego słuchasz – idę dalej, nie żałuje.
Każde poszło w swoją stronę, każde tworzy własną przyszłość.
Pomimo tego, że życie razem nam nie wyszło.
Marzenia dwojga ludzi, los przewrotnie pokrzyżuje.
Jeśli teraz tego słuchasz – idę dalej, nie żałuje.
Kochana Myszko, tak, w końcu tak Cię nazywałem.
Chcesz wiedzieć czemu wtedy o rozstaniu pomyślałem?
Bardzo często się kłóciliśmy, wiem, moje odpały.
Mieliśmy różne zdania, na wszystkie ważne tematy.
Godziła nas alkowa, to już ścisła tajemnica.
Podczas sztormu oceanu to była nasza przystań.
Coraz bardziej się dusiłem, dostrzegałem więcej wad.
Szczerze? Nie wiem, czy kochałem. Tak jest zbudowany świat.
Postawiłem ultimatum, bo poznałem piękną pannę.
W moich oczach stała się moim własnym ideałem.
Nie martw się, to moje fatum, nieodwzajemniona miłość.
Za te cztery wspólne lata, życie mnie wynagrodziło.
Byłem, jestem, będę dupkiem, takie moje przeznaczenie.
Dzień 30 października, nosić będzie te wspomnienie.
Kwartet lat, dzieci, dom i nasze wszystkie kłótnie.
Przyznaje to otwarcie – niczego nie żałuje.
Za wszystkie piękne chwile – stokrotnie Ci dziękuje.
Za wszystkie łzy cierpienia – przepraszam, pokutuje.
Za nieprzespane noce – szczerze Ci współczuje.
Jeśli teraz tego słuchasz – idę dalej, nie żałuje.
Każde poszło w swoją stronę, każde tworzy własną przyszłość.
Pomimo tego, że życie razem nam nie wyszło.
Marzenia dwojga ludzi, los przewrotnie pokrzyżuje.
Jeśli teraz tego słuchasz – idę dalej, nie żałuje.
Minął już prawie rok, a ja nadal Cię pamiętam.
Minął już prawie rok, serce było blisko serca.
Nie byłem ideałem, chyba nigdy nim nie będę.
Pogodziłem się z ciemnością, ze swoim własnym piętnem.
Wszystkie zdjęcia, rysunki i mosty są spalone.
Wszystkie obrazy w mej głowie coraz bardziej zniekształcone.
Ostatnie moje słowa, które do Ciebie kieruje.
Brzmią: Dziękuje Ci za wszystko i niczego nie żałuje.
This is a non-profit song.
All rights regarding beat belong to Magestick Records - Rap Beats | Hip Hop Instrumentals.
Информация по комментариям в разработке