ZAMÓW ALBUM https://preorder.pl/lukasyno,
FB / lukasyno.official
IG / lukasynoofficial
Booking koncertów: [email protected]
Trzeci singiel pt. "Drakkar" promujący album "Syn Wschodu", którego premiera odbędzie się 9 września 2022r. W utworze gościnnie wystąpili Sarius i Hinol. Śpiew Monika Horodek, Maryo Hnoss i Lukasyno. Za produkcję bitu odpowiada Kriso, na tallharpie zagrał pochodzący z Normandii Nordmaur. Za zdjęcia i montaż odpowiada ekipa King Yeti.
Podziękowania za pomoc w realizacji ujęć kruka Przemysławowi Łapińskiemu z Ośrodka Edukacji Ekologicznej Sokolarnia http://www.sokolarnia.edu.pl/
Utwór w digitalu: https://e-muzyka.ffm.to/lukasynodrakkar
Title: Drakkar ;
Artist: Lukasyno ;
Chorus: Monika Horodek, Maryo Hnoss, Lukasyno;
Album: Syn Wschodu ;
Lyrics: Lukasyno; Sarius, Hinol
Producer: Kriso ; tallharpa Nordmaur ;
Mix : Wem Studio ;
Mastering : Eprom Sounds Studio ;
Video: King Yeti ;
In other roles: Marek Papaj, Zuzanna Ciruk
Label: Persona Non Grata
Tekst:
[Refren Lukasyno]
W mroku leśną ścieżką
Wokół tylko psów ujadanie, psów ujadanie
Cicho stawiam kroki
Niech korony drzew nas ochronią, drzew nas ochronią
Niezatarte ślady
Niedawno ktoś szedł tu przed nami, szedł tu przed nami
Drakkar
Niebo mapą, wiosła w górę
Naprzeciwko falom, naprzeciwko falom
[Zwrotka Lukasyno]
W twarz wieje wiatr my przeciw falom
Noc pełna gwiazd, luna nad nami, uliczny slalom
Gasną latarnie, miasto w oddali śni swe koszmary
Ze starej wiary niewielu nas zostało
Moi kompani nie tracą pary
Twoi kompani w oczach talary, w głowach tylko siano
Opatrzę rany niczym samarytanin
Wolne ciężary, wolny umysł i ciało
[Zwrotka Sarius]
Świeci turmalin nie ufam szlakom
Patrzę na stado w oddali sam się z niego wyrwałem
Wstaję z krukami, poszczę całymi dniami
Lasy głośno śpiewają, że pożrecie się sami
Deszcz lodowaty spada na mnie z myślami
Kiedyś liznąłem prawdy to mnie wszyscy wyśmiali
Teraz depczę butami po łzach ich ukochanych
Ten system cię zranił, nigdy mu nie ufałem
Z niczym już nie chcę walczyć tylko zebrać kumatych
Hartuję organizm, zobacz jak się prowadzę
Wokół psów ujadanie, gubię tropy jak płaszcze
Wciąż niewidzialny dla oczy i w kadrze
Sarius…
[Refren Lukasyno]
W mroku leśną ścieżką
Wokół tylko psów ujadanie, psów ujadanie
Cicho stawiam kroki
Niech korony drzew nas ochronią, drzew nas ochronią
Niezatarte ślady
Niedawno ktoś szedł tu przed nami, szedł tu przed nami
Drakkar
Niebo mapą, wiosła w górę
Naprzeciwko falom, naprzeciwko falom
[Zwrotka Lukasyno]
Siła wzbudza respekt, strach to nie szacunek
Wyróżnia się męstwem, kto nad nią panuje
Na świat patrzę trzeźwo z duszą więź swą czuje
Nic mnie nie kontroluje, zewnętrzny program nas truje
Się wyłamałem nie żałuje,
Rąbię drwa, noszę wodę, niewiele potrzebuje
Mam swoje terytorium tu łowie i poluję
O swą rodzinę dbam jak umiem.
[Zwrotka Hinol]
W mroku leśnym duktem oświetlony światłem gwiazd
Z rzeki nurtem płynę tak jak płynie czas
Czuję duchem widzę więcej niż twą twarz
W ciszy głuchej otuchę niesie mi kompas
Jest tak blisko nas i zawsze rychło w czas
Widzi przyszłość, ostrzega przed Mefisto (wrzask)
Podświadomość, sztuką w porę usłyszeć wiadomość
Świat to miejsce chore tu wszystko jest pod kontrolą.
[Refren Monika Horodek, Maryo Hnoss, Lukasyno]
Twarze smaga nam wiatr
Twarze smaga nam wiatr
Twarze smaga nam wiatr
Twarze smaga nam wiatr
Naprzeciwko falom
Twarze smaga nam wiatr
Twarze smaga nam wiatr
Naprzeciwko falom…
Twarze smaga nam wiatr
Twarze smaga nam wiatr
Информация по комментариям в разработке