Kartky ft. Osa, Bonson - Oddałem wszystko (KruKu Blend)

Описание к видео Kartky ft. Osa, Bonson - Oddałem wszystko (KruKu Blend)

JEŚLI PODOBA CI SIĘ TO CO TWORZĘ - PROSZĘ, UDOSTĘPNIJ U SIEBIE . Dla was to 10 sekund, a jeśli zbierze się sporo osób, które zdecydują się udostępnić to niesamowicie mi to pomoże, zwłaszcza teraz kiedy zasięg jest bardzo słaby. Z góry wszystkim dziękuję i życzę przyjemnego odsłuchu ❤
═════════════════════════════════════════
KruKu Blend na FB:   / krukublend  
Subskrybuj: https://goo.gl/geIDwr

Kartky na fb: https://www.facebook.com/Kartky/?ref=...
Osa: https://www.facebook.com/OsaWL/?fref=ts
Bonson:   / siemabonson  

🎵Kartky ft. Osa, Bonson - Oddałem wszystko (KruKu Blend)🎵

ORYGINAŁY:
1)   • Kartky - Temperatura Łez II (prod. Ma...  
2)   • Skor - Życzenie feat. TMK Piekielny, ...  
3)   • 11. Bonson / Matek - Pan Śmieć  


INSTRUMENTAL: Dizzla D Beats

TEKST:
//kartky//
Marzę by znaleźć gdzieś siebie, burzę konstrukcję piorunem
Ważę komety na niebie
Wróżę z ich planów na górę, wchodzę tam szybko a ty?
Oddaj mi wszystkie moje sny...
Oddałem wszystko dla ty i ja, plus gęsta mgła
A ty? Jak domek z kart, wystarczy ran
Nocny autobus nie przyjechał bo gdzie?
Wizje po jointach. To ona? Chyba nie
Jest szósta rano, całą noc piłem na kredyt a ty?
Już nie wyglądasz tak samo zajebiście jak wtedy (ciiii)
Wycieram łzy by nie zobaczył ich nikt i ruszam w drogę po nowe dni (nowe dni)
Żadnego miejsca chyba nie nazwę dom
I nie wracam do rodzinnych stron - lody i szron
Jest pierwsza w nocy, pora taka jak ta
Rozpierdoliłem telefon godzinę temu o blat
To za te wszystkie noce bez ceny
I loty których wtedy chcieliśmy, teraz nie chcemy
Za wszystkie kłamstwa których nie znamy
Za każdy dzień który sprawiał to że znowu spadamy
Za każdą chwilę której zabrałaś sens
I każdy oddech który dawał nadzieję na letni deszcz
Zabiję wszystkich zanim poczujesz dreszcze
Temperatura łez, ja chcę jeszcze (jeszcze)

//osa//
Wiodę dłonie po Twym ciele chcąc być ponad tym
Gdy pieprzone cztery ściany czynią podatnym
Moje myśli, niepokoje tworzą omamy
My we dwoje, dwa pokoje, chęć przemiany
Daj mi chwilę, jak emocji podmuch
Gdy namiętność naszych ciał stawia świat w ogniu
Życie razem to przywilej, zatem kroczmy w nieskończone
Choć moje łzy jak Twoje, one też są słone
Wciąż odpalam pochodnie
Nic pochopnie, wiem, że mamy podobnie
Wyjmij sztylet, daj mi siłę, bądź, otul mnie
Gdy pod ciężarem nieba w skórę wbijasz paznokcie
Rozpościeram skrzydła
Podaj dłoń, pęka nieboskłon, musimy wytrwać
Tylko ja i Ty, i ktoś jeszcze, powiem
To co najlepsze w nas dziś oddycha w Tobie

//bonson//
Jedenasta, kończę piwo, kopcę blanta
I pisze do mnie koleżanka, którą znam od dawna
Ale chciałaby coś więcej niż spacer i kumpla
I ją wkurwia, i chce mi proponować układ
I mówi, że by wpadła do mnie na seks i blanta
Albo blanta i seks, albo na blanta seks i blanta
I później pomyślimy jak to będzie dalej
Mówię sory, ale nawet nie chcę się wpierdalać w fazę
I to wszystko
Użalam się nad sobą i to nie jest spoko, mimo wszystko
Oczy mam przekrwione, kłamią jeśli widzą płomień
Dzisiaj znów słuchałem jej poczty głosowej
A wieczorem znowu wyjdę i poznam w barach tępe panny
I sztuki, które znałem z opowiadań
Może z którąś będę dłużej albo zdradzę ją do rana
I znów nie jest tak jak być powinno, znów chyba jestem

//kartky//
To za te wszystkie noce bez ceny
I loty których wtedy chcieliśmy, teraz nie chcemy
Za wszystkie kłamstwa których nie znamy
Za każdy dzień który sprawiał to że znowu spadamy
Za każdą chwilę której zabrałaś sens
I każdy oddech który dawał nadzieję na letni deszcz
Zabiję wszystkich zanim poczujesz dreszcze
Temperatura łez, ja chcę jeszcze (jeszcze)


Napisz w komentarzu kogo chciałbyś/chciałabyś usłyszeć w jednym z następnych blendów❤
———————————————————————————————————————
©If you need your track removed from this channel, email me on: [email protected]

Комментарии

Информация по комментариям в разработке