Niemieckie vs. polskie autostrady w 1938

Koniecznie zobacz poprzedni odcinek 👉    • Żaglówki na Saharze i okręty pustynne  

1000-kilometrowa szosa przetnie środkową Europę. Niemcy budują autostradę do Wiednia a stamtąd poprowadzą ją na Bałkan i Wschód. Nie ma w tej chwili kraju w Europie, który tak w praktyce doceniał znaczenie dróg samochodowych, jak Niemcy. Zdają sobie doskonale sprawę ze znaczenia autostrad zarówno niemieckie sfery wojskowe, jak i przemysłowe. Po dokonaniu Anschlussu, niemal w pierwszym tygodniu po wypadkach marcowych, przystąpiono do planowanego włączenia Austrii w sieć niemieckich linii komunikacyjnych. Przystąpiono do budowy autostrady, która liczyć będzie 1000 kilometrów bieżących. Punktem wyjścia będzie Akwizgran. Trasa prowadzić będzie przez Kolonię, Frankfurt nad Menem, Norymberkę, Linz, Wiedeń aż do granicy węgierskiej. Niestety w Polsce nie ma zrozumienia dla tych spraw. Widmo nieszczęsnej szosy Kraków-Zakopane wystarczy, aby gasić największy entuzjazm.

Na Wyspie Diabelskiej zmarła ostatnia kobieta, którą swego czasu skazano na roboty przymusowe. Przebyła ona 50 lat w kolonii karnej. Maria Bartet zesłana została na Wyspę Diabelską jako 26-letnia, umarła mając 76 lat. Była ona niepoprawną włamywaczką oraz miała na sumieniu liczne występki przeciw moralności. Obecnie na Wyspę Diabelską sąd zsyła jedynie morderców, przy czym nigdy nie wysyła się tam kobiet. Maria Bartet mogła była dawno powrócić do Francji, ale nie chciała. Za specjalnym pozwoleniem ministerstwa sprawiedliwości wyszła za pewnego Araba, zesłanego tam za morderstwo i miała z nim dwoje dzieci. W ostatnich latach straciła i męża i dzieci, oświadczyła jednak, że woli pozostać na wyspie, gdyż nie potrafiłaby już żyć nigdzie indziej.

Szturmowcy skonfiskowali w bibliotece żydowskiego seminarium teologicznego w Wiedniu 100 tys. tomów, w tej liczbie najstarsze i najcenniejsze dzieła literatury hebrajskiej i rabinackiej. Jaki jest los tych książek do tej pory nie wiadomo. W poniedziałek otrzymali wypowiedzenie wszyscy redaktorowie żydzi, pracujący jeszcze w redakcjach pism wiedeńskich.

Jak widziano zorzę polarną z Kasprowego Wierchu? Dopiero teraz dowiadujemy się bliższych i dokładniejszych szczegółów o słynnej zorzy polarnej z nocy 25 na 26 stycznia, kiedy to wielu ludzi zaalarmowała potężna łuna, obejmująca prawie pół nieba. Niebo po stronie północnej miało wówczas zabarwienie wybitnie purpurowe, przechodzące stopniowo w granat z odcieniem fioletowym i zielonkawym. Jednocześnie zorza zmieniała się nieustannie, przybierając początkowo kształty nieregularnych plam, potem zaś postać całego pęku promieni świetlistych i słupów. Było tak widno, że swobodnie można było odczytać na zegarku godzinę. Zorzę widziano nie tylko w Polsce, ale w Austrii, na Węgrzech, we Włoszech, Grecji i Gibraltarze.

Ogłoszenia matrymonialne. Inżynier poślubi młodą, ładną, dobrze sytuowaną.

❤️ Podoba Ci się? Subskrybuj nas, kliknij dzwoneczek i łapkę w górę!
💛 Zobacz nasz Instagram:   / ilustrowanykanalcodzienny  
💙 Zapraszamy też na Facebook: https://fb.me/ilustrowanykanalcodzienny
❤️ Znajdziesz nas na TikToku: https://vm.tiktok.com/ZMLqN5aqx/

Prowadzący: Mateusz Kudła
Zdjęcia: Jacek Martini-Kielan

#niemcy #polska #staraprasa #staregazety #ilustrowanykuriercodzienny #historia #historiapolski #history #ciekawostkihistoryczne #historyhiking

Kontakt: ilustrowanykanalcodzienny (at) krkfilm.com

Copyright © 2020-2023 KRK FILM sp. z o.o.