Rosjanie coraz mocniej naciskają na siły ukraińskie w rejonie Kurachowego, gdzie zdaniem niektórych zachodnich dziennikarzy miało dojść do przełamania frontu i rozbicia oddziałów ukraińskich. Julius Ropke wskazuje, że oddziały ukraińskie zostały zmuszone do opuszczenia miasta ze względu na poważne braki w ludziach i sprzęcie. Jednocześnie obecnie wycofujące się oddziały znalazły się pod silnym ostrzałem rosyjskiej artylerii, a także lotnictwa, które prowadzi regularne uderzenia na pozycje nieprzyjaciela. W tych warunkach, Ukraińcom nie pozostaje nic innego jak tylko wycofać się na jakieś wcześniej przygotowane pozycje obronne, gdzie mogliby ustabilizować linię frontu. Problem ma jednak polegać na tym, że takich pozycji nie ma. A nie ma ich głównie dlatego, że nikt nie spodziewał się przełamania frontu – w teorii Rosjanie mogą mieć otwartą drogę do prowadzenia natarcia na odcinku dniepropietrowskim, jednakże czy zdecydują się na podobny krok, trudno obecnie przewidzieć. Wiele wskazuje na to, że zwolnią nieco tempo natarcia, bo po zabezpieczeniu sytuacji na szeroko rozumianym odcinku donieckim, głównym zadaniem Rosjan wydaje się wyparcie oddziałów ukraińskich z terenu obwodu kurskiego, gdzie również dalo się odnotować pewne sukcesy Rosjan. Jednocześnie w rejonie Kurachowa miało dochodzić do zaskakujących przypadków, gdy na stronę Rosjan przechodzili przedstawiciele miejscowej administracji, którzy mieli wskazywać Rosjanom położenie ukraińskich składów prowiantu i amunicji, a także podawać inne doniesienia na temat sytuacji wojsk ukraińskich w tym regionie. Obie strony potwierdzają, że Ukraińcy opuścili min., wioskę Uspienowka. Tymczasem ciężkie walki z udziałem Rosjan i Ukraińców toczą się także w rejonie Pokrowska, gdzie Rosjanie koncentrują coraz liczniejsze oddziały, których zadanie jest dość oczywiste. Opanować Pokrowsk, który jest jednym z największych obszarów na których bronią się wojska ukraińskie, którym udało się wedrzeć na terytorium Donieckiej Republiki Ludowej. Sukcesy Rosjan na tym odcinku potwierdzają sami Ukraińcy, którzy wskazują, że Rosjanie wdarli się do wsi Pesczanoje, położonej na południe od Pokrowska. Jednym słowem położenie Ukraińców na froncie staje się coraz gorsze, a to oznacza tylko jedno, za chwilę zaczną pojawiać się doniesienia o ukraińskich sukcesach o charakterze taktycznym, tak by stworzyć wrażenie, że sytuacja jest pod kontrolą. I właśnie tak to wygląda. Według Ukraińców, Rosjanie mieli utracić min., jedną grupę dywersyjną działającą w rejonie Sum. Grupa miała zostać rozbita w pobliżu Miropillia, w dniu 10 grudnia bieżącego roku, jednakże informacje w tej sprawie zostały przekazane opinii publicznej dopiero teraz. Siły zbrojne Ukrainy pochwaliły się także, że ukraiński snajper miał zastrzelić przeciwnika z 2069 m. Jednocześnie wśród ukraińskich miłośników wojskowości rozeszła się wieść o planowanym przez polskie władze 46 pakiecie pomocowym dla Ukrainy. Z kolei Ukraińcy przeprowadzili ataki z wykorzystaniem rakiet ATACMS oraz Storm Shadow na terytorium rosyjskie. Podczas wspomnianych ataków miało dojść do zniszczenia celów cywilnych. Rosjanie twierdzą, oczywiście, że skutecznie odparli ukraińskie ataki z wykorzystaniem pocisków storm shadow, jak również innych środków napadu powietrznego do czego miały przycinić się zestawy przeciwlotnicze S-300, jednakże na terenie zakładów chemicznych w Kamensk-Szachtlinsk miało dojść do celnego uderzenia w zakłady na terenie których nie jest prowadzona żadna produkcja na rzecz armii rosyjskiej.
W materiale wykorzystano fragmenty nagrań z kanałów:
/ @opinfo2283
/ @rater5062
/ @odopuiuevents
Jestem także tu:
https://odysee.com/@Balszoi:5?r=CmuKJ...
Zapraszam do wspierania kanału:
Wirtualna kawa https://buycoffee.to/balszoi
Patronite: https://patronite.pl/Balszoi
#lotnictwo #samoloty #military #wojna #historia #wojskowi #history #wojsko #su27 #ka52alligator #ka52 #warinukraine
Информация по комментариям в разработке