W 3 miesiące WYLECZYŁEM się z cięzkiej BORELIOZY! - Trader21

Dzisiejsze nagranie jest dość szczególne, ponieważ dotyczy mojego zdrowia, które jest dla mnie absolutnie najważniejsze. Zauważyłem, że o ile tematyka zdrowotna jest wałkowana w internecie na okrągło, to już rzadko kto przyznaje się do swoich aktualnych, czy też przebytych chorób. Moim zdaniem niesłusznie, dlatego zdecydowałem się poinformować Was jak poradziłem sobie z naprawdę ciężką boreliozą. Mam nadzieje, że to nagranie pomoże innym ludziom raz i na zawsze pozbyć się tej paskudnej choroby.

Kilka miesięcy temu pojawiły się u mnie początkowo lekkie i łatwe do zignorowania objawy. Ot zwykłe lekkie osłabienie. Jednak niedługo po nich przyszły ogromne zawroty głowy, dreszcze, jednoczesne odczucie zimna i gorąca. Pot leciał ze mnie ciurkiem i czułem się naprawdę fatalnie.
Zdecydowałem się na diagnostykę „niesystemową” , bo ta oficjalna jest w powijakach i generalnie nie działa. Przypomnijmy, że dopiero niedawno CDC (Centers for Disease Control and Prevention) uznało istnienie przewlekłej formy boreliozy. Przez wiele lat setki osób cierpiących na boreliozę było ignorowanych przez lekarzy chorób zakaźnych. Wielu pozostawało bez odpowiedniej opieki i jakiegokolwiek wsparcia ze strony „środowiska medycznego.” Aktualnie w 70% powszechnie stosowane testy na wykrycie boreliozy dają zły wynik. Dlatego zdecydowałem się skorzystać z pomocy biorezonansu i metod walki z tą chorobą stosowanych przez naturopatów.

Mój terapeuta był bardzo zaskoczony. Pierwsze wyniki i usłyszałem, że przy tak zaawansowanym stadium choroby powinienem nie móc utrzymać się w pionie. Tymczasem ja trenowałem tak jak zazwyczaj, od 8-11 razy w tygodniu. To wynik dbania przez lata o swoje zdrowie. Gdybym był zapuszczony, choroba najpewniej by mnie pokonała w ciągu kliku dni, a tak mimo infekcji nadal mogłem prowadzić aktywny tryb życia.

Następnym krokiem było skontaktowanie się z naturopatami, którym ufam i opracowanie planu leczenia. Oparłem się w 100% na metodach naturalnych – żadnej chemii, farmakoterapii. Sporo pracy mentalnej i przekonanie samego siebie, że wyleczenie się z boreliozy jest pewne i trzeba skupić się jedynie na tym, by nastąpiło to jak najszybciej. Zero zalegania w szpitalu. Prowadziłem cały czas względnie normalny tryb życia. Na efekty nie trzeba było długo czekać.

Po rozpoczęciu terapii objawy zaczęły ustępować. Po niecałym miesiącu były już praktycznie niezauważalne. Kolejne badania biorezonansem dały sprzeczne wyniki (z nagrania dowiecie się dlaczego), mimo to po upływie miesiąca było jasne, że pozbyłem się choroby, z którą wielu ludzi boryka się latami.

Zdaję sobie sprawę, że nie wszystkich ta historia musi interesować. W końcu pewnie większość z Was zakłada, że spotkanie z boreliozą Was nie dotyczy. Mimo to uważam, że warto byście obejrzeli to nagranie. Dlaczego, ponieważ wymieniam w nim mnóstwo substancji, które mogą pomóc nie tylko w przypadku boreliozy, ale i ogromnej ilości infekcji bakteryjnych, wirusowych, czy grzybicznych.

Na koniec jeszcze raz podkreślam. Zdrowie jest zawsze moim priorytetem. Nie pieniądze, tylko moje zdrowie bo wiem, że tylko będąc zdrowym mogę zapewnić mojej rodzinie jakość życia na jaką zasługuje. Niestety wiele osób stawia pieniądze, czy pracę na pierwszym miejscu, do czasu aż zdrowie zacznie się psuć. Wtedy jest już niestety za późno, aby coś zrobić. Mój przykład pokazuje, że jeżeli dbamy o zdrowie wcześniej, to nawet przy bardzo silnych infekcjach, nasze ciało nadal jest w stanie bardzo dobrze funkcjonować.

Podsumowując - zachęcam Was byście konsekwentnie dbali o swoje zdrowie, bo to największe bogactwo w obecnych czasach,
Trader21
--
📲 Zapraszamy po większą dawkę wiedzy na nasz twitter (X):   / innamedycyna  
🟠 INSTAGRAM:   / innamedycyna  
🟣 TIKTOK:   / inna.medycyna  
🌎 BLOG: www.innamedycyna.pl