Kołtun Polski - Propaganda (prod. Pekz)

Kawałek z powstającej płyty - Logika Okręgu


System nie chce bym wiedział kim jestem
od tysięcy lat tylko cenzura i kneble
wolny jestem póki mam swych myśli przestrzeń
problem w tym, że dziś mysleć się nie chce

Na MHZ antenie kultura i korzenie
Potężne werble mentalne niosą wyzwolenie
Płomienie feniksa iskra w Tobie drzemie
Budzi pokolenie transcendencji odrodzenie

Słuchaj jak wlewają nam do gardła
bzdurne idee i nic nie warte hasła
a dziecięcych dusz śnieżnobiała karta
tak bardzo podatna na filozofię diabła

Wiekszość słucha biernie uważaj to zasadzka
Armia zombie zależna od TV zwierciadła
Medialna kalka produkuje akta
Przyjęte za fakt powtarzane kłamstwa
Ta zła propagadna krucha jak szklanka
w zaklętych głowach plugawa mantra
Chwytam za sztandar wyzwala mnie prawda
Póki żywe słowo póty żywa będzie walka
Gotuje sie w żylach gęsta krew powstańca
pękają ogniwa kajdan płona kłamstwa
w korzeniach tkwi prawda o prawdę tą batalia
póki żywe słowo póty żywa będzie walka

Kapitalizmu fala mózgi zalała
Materializmu skala mysleć nie pozwala
Smutna to prawda gdy przodków ofiara
na nic sie zdała kultura wymarła
nikt już nie zadba aby dziatwa
została wychowana z wolą pradziada
ja stawiam tą wiedzę ponad korzyści pieniężne
bo kto otwierał gembę był politycznym więźniem
dzisiaj niezmienne pyski służebne
sieją w TV ferment a lud chłonie te brednie
odużeni procentem nie siegają po więcej
oślepieni trendem maszeruą w owczym pędzie

Na wiec ! Po starszyznę poślij młodych
Którym mnogie wiosny posrebrzyly brody
zbierz braci i siostry pod drzewem rodowym
czas udzielić mowy mędrcom utrapionym
nie nauczają w szkołach tysięcy lat historii
porządek światowy wysprzątał świadomych
mój naród będzie wolny jeśli jednostki
z krwawych kart przeszłości wyciagną wnioski
wiedźmom palili stosy ! Wygnali braci polskich !
Bat zaborcy wymierzał polskości ciosy
nie zgubiły mej kultury burzliwe ludzkie losy
nie pozwolę by zgineła dziś w imię głupoty