Intruz ft. Kali - Było, nie minęło (BraKe Blend)

Описание к видео Intruz ft. Kali - Było, nie minęło (BraKe Blend)

👥 BraKe:
  / brakeblends  
  / marek.brake  

👥 Intruz:
  / intruzik_opole  

👥 Kali:
  / k4lion  

Produced by ‪@DreamUnionBeats‬
   / @dreamunion  

✖✖✖ Intruz ft. Kali - Było, nie minęło (BraKe Blend) ✖✖✖


Tekst:

[Zwrotka 1: Intruz]
Czy ona jest kokieterką, pytasz fanatyków
Chyba k*rwa chłopców z kółka informatyków
Wers poprawny literacko, dziady to stare pierdzielec
Z tym kojarzy mi się k*rwo uliczne wykształcenie
Czasowniki przeszkadzają, coś można było poprawić
J*bany egoisto, do innych też muszę trafić
Oczytany humanisto, mam własne argumenty
Brak mi słów sk*rwysynu, weź spróbuj być wylewny
Prędzej uwierzycie kreowanym altruistom
W Twoich oczach jestem karłem, w ich lirycznym kulturystą
Tam gdzie hałas wieczny, tam nigdy nie zaglądałeś
Napisałem tyle wierszy, ile gili wysmarkałeś
Jerzy za dzieciaka przez mamę był katowany
Przy mapie geograficznej w nocy był przepytywany
O trzeciej budzony kablem, z rana tak samo batem
Spał na ulicy pod barem, takie były skutki
Tak sprawdzała psychopatka ile zakuł do makówki
Miałem dziadka pułkownika, wjechał motorem w ogródki
Edzio nie był święty, wszystkiego nie wiecie
Ponoć mamę kopał w bramie, jak nie było mnie na świecie

[Refren]
Jak się nie lubimy, to ch*j wam w dupę
Chyba jestem za wrażliwy na bycie produktem
Bartek będzie miły, Intruz będzie atakował
Tylko chciałem być owocem, co zaowocował
Krzyczę, proszę, dla mnie to wszystko nowość
A dopiero teraz wyczuli dwubiegunowość
Więc przeliczcie mnie na grosze, potem wystawcie recenzje
Kiedyś nie miałem wpływu na to kim teraz jestem

[Zwrotka 2: Kali]
Co ty o mnie wiesz?
Nasłuchałeś się numerów, minęła cię treść
Pamiętam jak pizgało zimą, gdy zjebał się piec, kiedy grzał mnie pies
Jak musiałem kombinować, żeby mieć co jeść
Moje życie to nie roztańczony la la land
Goryczy smak w ryju zatuszował skręt
Ciągle czuję lęk, ale ona jak cudowny lek, gdzieś tam jest
A ja eklektycznie egzystencję kleję
Idę tam, gdzie mnie wywieje, tam gdzie rap DJ-e
Tam, gdzie mrok, złodzieje
Nie dla mnie domek, prędzej kojo i dołek
Stoję za mikrofonem i się boję ci pokazać co mam w środku
Bo ulica zjada słabych w zarodku
Stoję sam z reklamówką na zarobku
I patrzę na twoją torebkę, myślę jak ją rozkuć
Potem skuć się jointem i zacząć od początku
Obudzić się samotnie i znów czekać do piątku
A wokół tylu ziomków
Każdy mówi „Dawaj Kali, zróbmy roz*urw!”
Potem mundurowy, weź mnie k*rwo tylko rozkuj
Mam przyszłość na włosku, mam przyszłość na wosku
Kiedyś docenię oldschool, jak klocki z dzieciństwa
Chudy chłopak stoi sam, stoi sam
Chudy chłopak stoi sam, jeszcze nikt o nim nie słyszał

[Refren]
Jak się nie lubimy, to ch*j wam w dupę
Chyba jestem za wrażliwy na bycie produktem
Bartek będzie miły, Intruz będzie atakował
Tylko chciałem być owocem, co zaowocował
Krzyczę, proszę, dla mnie to wszystko nowość
A dopiero teraz wyczuli dwubiegunowość
Więc przeliczcie mnie na grosze, potem wystawcie recenzje
Kiedyś nie miałem wpływu na to kim teraz jestem x2



❔❔ KIM JESTEM ❔❔

BraKe - jestem osobą odpowiedzialną za mixowanie i tworzenie nowych, świeżych wersji utworów wielu topowych artystów w Polsce. Do każdego utworu dodaje własne unikalne brzmienie, które w połączeniu z instrumentalem i wokalem tworzą jedną, spójną i świeżą całość.

Twórca: BraKe

© If any artist or label has copyright issues with my videos (including artists of the images used), please send an e-mail to: [email protected] and I will remove it immediately!

Комментарии

Информация по комментариям в разработке