Premier ujawnia skalę nadużyć, poseł PiS bagatelizuje, a "pan redaktor" cytuje fakty

Subskrybuj kanał TVN24 i bądź na bieżąco:
   / @tvn24  
Pozbawione konkretów oskarżenia podszyte politycznymi uprzedzeniami, mające odwrócić uwagę opinii publicznej od rosnących cen energii czy wody - taka jest w zarysie treść narracji, jaka popłynęła z ust polityków PiS w reakcji na zaprezentowane przez Donalda Tuska ustalenia dotyczące skali finansowych nadużyć poprzedniej ekipy. W podobnym tonie wypowiadał się w TVN24 poseł klubu PiS Krzysztof Ciecióra, goszczący wraz z wiceministrem aktywów państwowych Marcinem Kulaskiem w piątkowym "Tak jest". Bardzo szybko okazało się jednak, że partyjny "przekaz dnia" kuleje w konfrontacji z faktami, których cierpliwym rzecznikiem był prowadzący program Rafał Wojda. Można przyjąć, że nigdy jeszcze wypowiedziana z niewinną miną fraza "pozwolą panowie, że włożę okulary", nie brzmiała dla niektórych uszu tak złowróżbnie...