Скачать или смотреть Herbiarz - Plaster (feat. Teraz Ja) (Tekst)

Zamów Album wraz z autografem na:
https://allegrolokalnie.pl/oferta/her...

Spotify:
https://open.spotify.com/artist/70HGI...

Fanpage:
  / herbiarz  

Instagram:
  / herbiarz  

Fanpage Wytwórni:
  / introdukcjarecords  

Wytwórnia na Youtube:
   / @introdukcjarecords  

Teraz Ja na Facebooku:
  / terazjaofficial  

Kompozytor: Herbiarz
Autor Tekstu: Herbiarz, Teraz Ja
Wykonawca: Herbiarz, Teraz Ja
Personel Studia: Herbiarz
Producent: Herbiarz
Wydawca: Introdukcja Records

Tekst:
Mówią masz wszystko, masz talent
Wystarczy w to uwierzyć zanim zaśniesz, to takie łatwe
W czym się przejrzeć, joł nim świeczka zgaśnie
To ja odpadłem czy odpadł ze mnie mój plaster
Na bitach dużo treści, Jarosław Jaruszewski
Sam nic nie mam, rozdaję na okaziciela
Hej… Czujesz, że wątpię, a skądże
Nigdy, nie przyznam tego sobie, stąpam mądrze
I będzie czas swój puchar wznieść Harry Kane
Kocham przyjaciół, rodzinę, dałaś mi życie mamo
To życie przeżyć warto
Już dawno nam to przekazano, Fabrizio Romano
Powiedz, jak swoje uniwersum streścić w kilka wersów
Bywam upadkiem, bywam wzlotem, moje
Mówią milczenie złotem, nie garbem
Najpierw usłyszę się w ciszy, a później znajdę, plaster

Potrzebne plastry, po, potrzebne plastry
Teraz te gadki, są, jak sól na rany
Jestem wytrwały, lecz te interwały
By rozłupały w proch, te twarde skały
Potrzebne plastry, po, potrzebne plastry
Teraz te gadki, są, jak sól na rany
Jestem wytrwały, lecz te interwały
By rozłupały w proch, te twarde skały

Jak mam zagoić rany, gdy jestem szatkowany
Potrzeba bardzo wiary, by ułożyć wartko plany
Jebany lot na żary, wyzywany przez ofiary
Zwykłego losu, które nie są w stanie być wygranym
Odpadły wszystkie plastry, przez deszcz odpuszcza klej
Zaciskam kły do gardy, łzy, krew do pióra lej
Ten atrament wylewa gniew, to kurwa jest mój tlen
Zaciskam pięść, uderzam w ten rynek, Schwarzenegger
Jestem dla ciebie plastrem, rap ten to jest mój testament
Ty byłeś planem, te przeznaczenie jest mi pisane
Byłem ukrzyżowany przez ścieżkę którą wybrałem
Jestem bandażem i wyzwoleniem dla uciskanych
Czasami widok sprawy dusi nas jak ucisk krtani
I presji naszych nie zrozumieją te suki za nic
Mój słuch ich rady traktuje szufladką puste miary
Nie znają dystansu, a co dopiero wagi sprawy

Potrzebne plastry, po, potrzebne plastry
Teraz te gadki, są, jak sól na rany
Jestem wytrwały, lecz te interwały
By rozłupały w proch, te twarde skały
Potrzebne plastry, po, potrzebne plastry
Teraz te gadki, są, jak sól na rany
Jestem wytrwały, lecz te interwały
By rozłupały w proch, te twarde skały


#herbiarz #hiphop #rap