KTM 1290 Superduke R, czyli mroczny książę świata power nakedów! Barry znów czuje się jak dziewica!

Po co w nakedzie 180 KM mocy i 140 Nm momentu obrotowego?

https://www.scigacz.pl/KTM,1290,Super...

Bo człowiek potrafi przyzwyczaić się do wszystkiego. Dawanie w motocyklu mocy i momenty obrotowego nie do opanowania przez zwykłego śmiertelnika sprawia, że nigdy nie znudzisz się KTM 1290 Superduke R. Jeżeli jeździsz 100. konnym motocyklem i szukasz nowych wrażeń, to KTM 1290 Superduke R zapewni Ci tych wrażeń aż w nadmiarze.

Co ciekawe, dzięki zaawansowanej elektronice i bardzo wielu różnym trybom jazdy KTM Superduke 1290 R może być używany na codzień do jazdy do pracy lub na weekendowe wypady poza miasto. Chociaż idzie na koło nawet na 3. biegu, to dzięki systemowi wheelie control możesz odkręcać manetkę dowolnie bez obawy, że przód motocykla Cię nakryje i skończysz jazdę na plecach. Producent zadbał o znakomite, ostre jak brzytwa hamulce. Jeżeli obawiasz się, że użyjesz ich zbyt agresywnie i zablokujesz koło, to możesz włączyć jeden z dwóch trybów ABS - na oba koła lub tylko na koło przednie, aby móc bawić się efektownymi power slide'ami.

Prawdziwą frajdę z dynamicznej jazdy zapewnia quick shifter. Ten wywodzący się z motocykli torowych gadżet trafił do KTM 1290 Superduke R nie przypadkiem. Otóż Superduke to pełnoprawny motocykl torowy, pozwalający na sportową jazdę na najwyższym poziomie. Przekonaj się o tym, oglądając test KTM 1290 Superduke R.