Kto kogo, czyli podchody wiewiórki i myszołowa

Przyroda nie przestaje mnie zachwycać, zaskakiwać i uczyć pokory. Pozostawiona na próbę w przydomowym lesie fotopułapka usadowiona przed karmnikiem wiewiórki nagrała kapitalne filmiki. Kiedy nas nie ma, zwierzaki czują się tam jak u siebie. Wiewiórka szybko polubiła włoskie orzechy, polubiła tak bardzo, że nie przestraszyła się nawet drapieżnego ptaka, z którego wyraźnie sobie drwiła. Podejrzewam, że doświadczenie i instynkt podpowiadały jej, że gęste gałęzie sosen zapewniają jej bezpieczeństwo. Wygląda jakby droczyła się z wielkim ptakiem przeskakując opodal z gałęzi na gałąź – ruda kitka migała wśród gałęzi a myszołów był bezradny. Zuchwały rudzielec wspomagany przez skrzeczące srokę i sójkę drwią z groźnego ptaszyska, które demonstruje swą wielkość i siłę, ale ma zbyt mało miejsca, by ich użyć. Im więcej widzę i obserwuję, tym bardziej zdaję sobie sprawę z ogromu swej niewiedzy.

WILK STRAŻNIK NATURY
Zapraszamy do naszej grupy:
https://www.facebook.com/groups/70098...

#wilkstrazniknatury #wilk #las #lis #wolf #fotografia #animals #zwierzetalasu #wataha #cameratrap #wolves #spotkaniezwilkami #środowiskowilka #tropienie #canislupus #laswilka #tracking #fox #jastrząb #wiewórka #ptakipolski #ptaki #myszołów