Marika & Spokoarmia "Widok"

Описание к видео Marika & Spokoarmia "Widok"

"WIDOK" to singiel promujący najnowszą płytę Mariki i jej Spokoarmii. Premiera albumu "Momenty" 20 października 2012!!
Sprzedaż płyty na http://www.karrot.pl/momenty
Wspieraj niezależne wytwórnie.

Ściągnij za darmo: http://karrot.pl/zrzut/widokmp3/Marik... (kliknij prawym - zapisz jako)
-------------------------------------------------------------------

"WIDOK"
MARIKA & SPOKOARMIA "MOMENTY"
KARROT KOMMANDO // 2012

Słowa: Marta Kosakowska
Muzyka: Marta Kosakowska, Tomasz Brzozowski, Bartosz Krajewski, Patryk Kraśniewski, Jerzy Markuszewski, Krzysztof Nowicki, Michał Przybyła, Aleksander Molak

-------------------------------------------------------------------

KLIP
Występują:
Ola Talarczyk
Julliet Kuczyńska MAFFASHION
Miłosz Hunzvi
Marta Kosakowska / Marika
Bartosz Krajewski / Czikita
Krzysztof Nowicki / Nowitz
Patryk Kraśniewski / Patison
Michał Przybyła / Misiek
Anna Artymowska / Maluta

--------------------------------------------------------------------

Stylizacje:
Julliet Kuczyńska MAFFASHION
Dilan Mustafa
Ola Kmieciak
Marika

Make up // włosy:
Dilan Mustafa

Produkcja klipu: TOCZY VIDEOS

--------------------------------------------------------------------

Dziesięciolatek w jednej szkole koniecznie musi mieć iPada
bo reszta stada dawno ma i nie wypada mu odstawać
ledwie ulicę dalej inny dzieciak jedzie
na baltonowskim chlebie, margarynie z tanim dżemem
o nie, to nie jest standard Gessler w niedzielę
małolat nie jest bity w ciemię, zalicza semestr
fakty do kupy składa prędzej, niż Ikeę
przecież okrętem sobie musi szybko być i sterem
i wcześnie biega w innym stadzie, chociaż na pewno dałby radę
rozwalić tego od iPada
w matematycznej olimpiadzie
matka nie pyta o nic, trochę z ulgą, trochę z bólem patrzy
on wraca i na stole kładzie papier z królem...klasyk
w dorosłe gry szybko gra, zamiast beztrosko się śmiać
takie kontrasty widzę tu co dnia
Warszawę znasz tę z telewizji, guzik wciśnij i to zostaw
zobacz ludzi...tak niewielu mieszka w loftach

niespodziewana miłość, Wisła dziewięciu mostów
wrastam w Dom Cudów i Śródmieście pełne paradoksów

jest trzecia w nocy, a ja nie mogę wciąż oderwać wzroku
moknie Mokotów, mokną rogatki w odległości kroków
a z nimi całe tuziny papierowych ślicznotek, co
na wietrze teraz lekko z chłodu drżą
poranny czeka je exodus zza wycieraczek samochodów
romantyzmem tego widoku spokojnie można by obdzielić
ponad cztery sezony seriali z Wenezueli
tu można oberwać, jak wszędzie
tak samo można dostać wielkie serce
jest silna, dumna i namiętna
czuję to
im wrastam głębiej w nią.

Комментарии

Информация по комментариям в разработке