📷 alergiczny plener fotograficzny - fotografia krajobrazu i trawy

Описание к видео 📷 alergiczny plener fotograficzny - fotografia krajobrazu i trawy

🤜🏽🤛🏻
DOŁĄCZ DO DRUŻYNY
YT:   / @foto  
INSTAGRAM:   / tomeklacky  
FACEBOOK:   / tomeklacky  
500+: https://500px.com/p/tomeklacky MOJA GALERIA ZDJĘĆ
👍🏼 💬 lajkując i komentując wspierasz ten kanał
☕☕ możesz też wesprzeć kanał stawiając "kawkę" https://buycoffee.to/foto
🎞️🎬 nie pomijając reklam wrzucasz kilka groszy do ⛲ na szczęście


1:47 Rogaliniarz
3:27 Fotografia wśród traw i dębów
4:11 spacer fotograficzny na łęgach w Rogalinie
5:10 ścieżka wokół starych Rogalińskich dębów
5:47 fotografować wspólnie czy samemu?
6:24 fotografia szerokim obiektywem Tamron
7:55 dzika część Rogalina
8:20 jak fotografować zdjęcia z wysokim kontrastem
9:55 Tamron 17-28mm "czarny koń" wśród szerokich obiektywów
11:07 koszmar fotografa alergika
13:03 przerwa na espresso BUYCOFEE.TO i tajny dostęp do filmów!



Rogaliniarz
Pewnie niewielu z was zdaje sobie sprawy z takiego pojęcia mianem rogaliniarza określa się fotografów którzy przychodzą tutaj na Łęgi rogalińskie niemalże na każdy swój weekend pojawiają się tutaj przy każdej nadarzającej się okazji dla każdego rogaliniarza pojawianie się tutaj co każdy weekend na Dębach rogalińskich na łęgach rogalińskich można powiedzieć jest standardem. Muszę wam się przyznać do tego że nie jestem rogaliniarzem staram się omijać to miejsce jak najszerszym łukiem ale przez splot wydarzeń jaki ostatnio miał miejsce było zupełnie odwrotnie a przez ten splot wydarzeń śmiało można powiedzieć że zasługuje na miano Uber rogaliniarza i myślę że dobrze się już domyślacie mam za sobą maraton Rogaliński abyście mieli wgląd w to jak to bardzo jest szalone powiem wam że mamy przełom Maja i czerwca trawy sięgają do pasa po żywe kosiarki jeszcze nie zostały wypuszczone na Łęgi a na mojej liście alergenów obok owczej wełny znajduje się właśnie trawa Myślę że właśnie przez to zaspałem na plener fotograficzny nigdy mi się to nie przytrafiło ale musiało się wydarzyć i musiało się wydarzyć w ten jeden raz kiedy to byłem umówiony na wspólny plener fotograficzny z jednym z Was No dobra ale myślę że po tak krótkim wstępie warto opowiedzieć wam O czym jest dzisiejszy plener fotograficzny nie tym razem nie chodziło o Dęby No chociaż w tle były moje ulubione Dęby bliźniaki bliźniaki jednoszypułkowe tym razem postanowiłem że najważniejsze na moich zdjęciach zostaną trawy to one sprawiają że krajobraz ten wygląda tak jakby te drzewa były zatopione w zielonym morzu bardzo lubię w łęgach rogalińskich ich zmienność ich zmienny charakter każdej wiosny przekonuje się o tym jak wiele ścieżek zostaje zarośniętych i powstają nowe szlaki jest właśnie okresem kiedy nowe szlaki zostają wytrasowane nie nie te główne te główne zostają ale powstają skróty obejścia i tak dalej no i żeby była jasność jakoś się znaleźliśmy w tym gąszczu traw Mało tego Po drodze jeszcze zdążyliśmy spotkać parę fotografów którzy zamiast fotografować Dęby postanowili zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie ze mną no i przez to wszystko Zapomniałem wam powiedzieć o moim drugim lęku czynniku wywołującym stres podczas fotografowania wspólne fotografowanie takie doświadczenie Polecam każdemu z was jest to genialny sprawdzian na to aby sprawdzić i przekonać się o tym jak bardzo różnie widzimy i odbieramy to samo miejsce dzisiaj możecie oglądnąć moje zdjęcia ale przypominam że ostatnio na live obrabialiśmy zdjęcia Romka te same miejsca ale totalnie inaczej odwzorowane w moim przypadku Jest to odkrywanie tych samych miejsc na nowo wspominałem już o tym na jednym ze swoich filmów a klikając link w prawym górnym rogu możecie odświeżyć swoją pamięć a teraz Wybaczcie ale Zabiorę was do mojego świata wyobraźni postanowiłem że zabiorę Romka z tej popularnej turystycznej części Rogalina w tą bardziej dziką niebezpieczną Zresztą przysłuchajcie się odgłosom natury jak one nagle się zmieniły zamiast Słowików słychać gawrony a zamiast świerszczy słychać rechot żab to miejsce jest ciekawe jeszcze z innego powodu z łatwością spotkacie tutaj na swej drodze sarny koziołki dziki lisy wiewiórki a same Drzewa tworzą fantastyczny zielony parasol dający kojący cień przy akompaniamencie syczących pszczół postanowiłem wyciągnąć statyw i zrobić kolejne zdjęcie ta ścieżka ma coś w sobie tajemniczego co bardzo przyciąga mój wzrok może i warunki na zdjęcia nie są najlepsze bo najlepsze świeci słońce i na horyzoncie nie widać żadnych chmury mój kompan przyznał się mi że boi się robić zdjęć takim miejscom to znaczy miejsca gdzie towarzyszą tak ostre kontrasty mamy ostre światła i smoliste cienie Mam nadzieję że przez że oglądnął

#tomeklacky #fotografia

Комментарии

Информация по комментариям в разработке