Grzegorz Łomacz: był czas, że odbiła mi sodówka i czułem się panem świata

#płatnawspółpraca To on był największym bohaterem półfinałowego starcia ze Stanami Zjednoczonymi w Paryżu. Wszedł na parkiet i uratował naszą reprezentację. To on odmienił jej oblicze i był architektem sukcesu. Człowiekiem, który genialnym rozgrywaniem wprowadził reprezentację Polski do finału igrzysk olimpijskich. Grzegorz Łomacz, bo o nim mowa, w rozmowie z Łukaszem Kadziewiczem wspomina moment, w którym choć na chwilę stał się najważniejszą kartą w ręku Nikoli Grbicia. Opowiada o tym, co czuł, kiedy zagrał tak fenomenalne spotkanie i jak udało mu się spełnić marzenia z dzieciństwa. Wraca jednak także do trudnych momentów swojej kariery. Momentów, kiedy się pogubił i woda sodowa uderzyła mu do głowy. Z perspektywy czasu jednak, więcej dzięki temu zyskał niż stracił.
Dlaczego siatkarka reprezentacja Polski nie wyglądała w 2024 roku tak dobrze, jak w 2023? Czy wierzył, że Marcin Janusz zostanie rozgrywającym na największym, światowym poziomie? Jak wygląda komunikacja z Nikolą Grbiciem? Dlaczego pracuje z psychologiem? Czy przeraża go jego PESEL i kim będzie, kiedy już skończy sportową karierę? Tego wszystkiego dowiecie się z najnowszego odcinka podcastu "W cieniu sportu".
#wcieniusportu #20241208 #live