Predator Song

#JTO #liwka #irokez #archiwuminternetu Wszystkie postacie i wydarzenia sa fikcyjne
Muzyka:ai
Tekst: ŻYCIE


Tekst:
Zawinięta z ulicy, narkomanka kochanka
zapisałeś swym bluźnierstwem
ona carta bianca
zagoniona w kąt jak antylopa przez geparda
wmówiłes jej ze poznając ciebie miala farta

na ustach piękne słowa, serduszka donejty
każdy kto przeciwko to wiadomo hejty
lecz karma cicho zbliża się ukradkiem
pamiętaj ze pycha kroczy przed upadkiem

na lajwach serduszka, lecz i szczypnie czasem
raz zostawi w domu raz zabierze w trasę
lecz za fasadą złudzeń i cnych oświadczeń
niemy krzyk dziewczyny - tak na to patrzę

oczernić każdego bohatera i cyk cykl od nowa
to jest motyw stary
to nie gadka nowa
jak była nieletnia to ją kurwa chował
gdzie miałeś bajerancie serce
aby zamknąć młodą dziewczynę w kawalerce
udając jak chesz pomóc wielce
nie wyślesz na terapię bo mówi że nie chce?
chory człowiek nigdy nie przestanie gdy popuścisz mu lejce
uschnie ci dziewczyna w twych ramionach
jak kwiatek w butonierce
wystawiasz ja na lajwy jak jest nieprzytomna
skoro wpada kasa więc to sprawa drobna

resztki szczescia z niej fajo wyduś
na ludzi chcących jej pomóc atak przypuść
przecież to nie jest aztecka krowa
to na skraj przepaści ją proszę nie prowadź

na koniec chcę zapytać moi kochani
gdzie sa ci wszyscy co potępiajaą drani
no tak zapomniałem, wszyscy zbanowani