Metalmania

Z marca 2006 roku zapamiętałem dwie rzeczy. Pierwsza to ta, ze śnieg nie chciał odpuścić a druga to ze Katowicach odbywała się coroczna Metalmania. Festiwal na który wybrałem się wraz z Zbigniewem U zobaczyć jeden z naszych niegdyś ulubionych zespołów. Jak się potem okazało na corocznym wydarzeniu byliśmy po raz ostatni.
Gwiazda wieczoru grała na końcu, wiec aby nie tracić czasu i zająć się czymś w uroczym mieście Katowice, postanowiliśmy nakręcić dokument. Miał być on chyba dogłębna analiza festiwalu, subkultury i bóg jeden wie czego jeszcze. Niestety mimo chęci, zebrany materiał utwierdził mnie w przekonaniu ze kamerzysta ze mnie żaden ( kadry i przebitki głupcze), a ze Zbyszka dziennikarz jak oko saurona z dupy kaczki .
Materiał powędrował do szuflady na 8 lat. I teraz z okazji kolejnego koncertu naszego niegdyś ulubionego zespołu, postanowiłem ponad 2 godzinny materiał przejrzeć i mimo wszystko wybrać coś ku pamięci tego zimnego marcowego dnia.