Jarosław Bako vs Józef Wandzik

Wspomnienie gry kultowej dwójki bramkarzy polskiej kadry, Jarosława Baki i Józefa Wandzika. Interwencje bardziej i mniej udane, nie jest przypadkiem, że dla jednego Ullevaal, a dla drugiego Bukareszt były końcem kariery reprezentacyjnej (Wandzik jeszcze zagrał z Izraelem). Bywały mecze, gdzie bronili wspaniale, cóż jednak z tego, że wyciągnęli pięć czy sześć piłek, jak przytrafiał im się zazwyczaj jakiś "babol". Jak w Rotterdamie na przykład, albo na stadionie Rasunda, czy w Zabrzu, choć tu akurat obrona ratowała sytuację. Nie podejmę się stwierdzenia, kto był lepszy, były też mecze towarzyskie. Ogólnie Wandzik sumarycznie i statystycznie bronił chyba pewniej i puścił mniej, a Bako grał lepiej w meczach o stawkę. Inna sprawa, że mając taką obronę jaką mieliśmy, nawet i Młynarczyk niewiele tu by poradził. Wykorzystano materiały z meczów ze Szwecją, Anglią, ponownie Anglią, Irlandią, Holandią, znów Anglią razy dwa, Norwegią razy dwa, Francją i Rumunią.