Uaz 469 prezentacja silnika po remoncie, УАЗ-469 Ремонт двигателя

Film przedstawia pracę silnika Uaza 469 po remoncie.
3 maja 2017 roku zakończyliśmy generalny remont silnika.

W silniku zostały wymienione tuleje, tłoki i pierścienie na zestaw z firmy Motordetal kostroma. Wybraliśmy opcję „black edition” - tłok jest pokryty fosforanową powłoką i ma anodowany rowek pod pierścieniem tłokowym, dzięki czemu otrzymujemy 30% spadku współczynnika tarcia, a także wzrost odporności na zużycie. Producent zapewnia, że zestaw ten wydłuża żywotność o 50% większą w porównaniu do zwykłego zestawu naprawczego. Ponadto tuleje mają oryginalnie zrobioną siatkę honowniczą. Profilaktycznie sprawdziliśmy wagę tłoków pierścieni i tulei - wszystko było idealnie wyważone.
W silniku zostały też wymienione panewki korbowodowe, wałka rozrządu, oraz koło bakelitowe rozrządu. W Uazie zastosowaliśmy sprzęgło z Andorii 4C90 na słoneczku - trzeba było zrobić nowe otwory w kole zamachowym. Po złożeniu wszystko zostało wyważone w specjalizującej się tym firmie.

Głowica została splanowana o 2mm dzięki czemu silnik został doprężony, zyskał więcej mocy i stał się żwawszy. Zawory ssące i wydechowe dorobione zostały na zamówienie w firmie Paradowscy. Uszczelniacze zaworowe dobraliśmy od pojazdu ciężarowego Scania. Ponadto komora spalania w głowicy razem z kolektorem ssącym i wydechowym zostały wypolerowane, aby powierzchnia była równa.
Kolektory zostały także dopasowane idealnie w otwory w głowicy i razem spasowane. W filtrze powietrza zastosowaliśmy filtr gąbkowy, dzięki czemu przepływ powietrza jest swobodniejszy, a filtrowanie bardziej precyzyjne. Kontynuując temat przepływu powietrza, do Uaza zrobiliśmy wydech z stali nierdzewnej z dwoma tłumikami przelotowymi, przy czym średnica końca wydechu jest taka sama jak na wyjściu z kolektora. W układzie zapłonowym zastosowaliśmy moduł zapłonowy - teraz iskra jest na prawdę potężna.
Pokrywa zaworów oraz obudowa filtra powietrza zostały polakierowane podkładem epoksydowym, następnie podkładem akrylowym, a na koniec czarnym półmatowym lakierem poliuretanowym.
Po wielodniowych testach wyprzedzenie zapłonu ustwiliśmy na 8 stopni przed GMP - silnik pracuje bardzo ładnie i dobrze wkręca się na obroty.
Gaźnik k131 ustawiliśmy za pomocą świecy diagnostycznej.
Olej na jakim pracuje to 10w60.

Teraz trochę o docieraniu.
Uaz przez pierwsze 50km był docieramy spokojnie bez szaleństw.
Po takim przebiegu jeżdżąc w trasie docieraliśmy silnik w różnych warunkach - jadąc spokojnie dodawaliśmy gaz w podłogę na 10-15 sekund, wtedy hamowanie silnikiem, spokojna jazda przez kilka minut i znowu powtórka z gazem w podłodze. Jeździliśmy też w lekko górzystym terenie. Najważniejsze jest żeby nie przegrzać silnika i stosować tę teorię dopiero po pełnym nagrzaniu się oleju.
Zdecydowaliśmy się na takie docieranie silnika, korzystając z doświadczeń kierowców ciężarowych pojazdów, którzy twierdzili, że jeżdżąc na ostro, silniki były później dużo żwawsze. W naszym przypadku metoda ta się sprawdziła, Uaz na prawdę po dotarciu dostał konkretnego kopa.
Olej jaki był zalany na dotarciu to półsyntetyk 10w40 (po przejechaniu 500km zmieniliśmy na nowy). Po przejechaniu 1000km zalany został olej 10w60 półsyntetyczny

Po takim remoncie i wszystkich zabiegach udoskonalających, silnik zyskał sporo mocy i chodzi bez żadnych zarzutów.