Motocyklem przez Serbię oraz Bośnię i Hercegowinę relacja z wyprawy

Описание к видео Motocyklem przez Serbię oraz Bośnię i Hercegowinę relacja z wyprawy

#Motocyklem przez #Serbia oraz #Bośnia i Hercegowina, relacja z samotnej wyprawy, podczas której w 14 dni jazdy pokonałem 4388 kilometrów. W podróży (która miała miejsce między 16 a 27 lipca) zobaczyłem wiele ciekawych atrakcji takich jak kanion Uvac, Park Narodowy Tara, Miasto Diabła czy Mostar i wodospady Kravica. Była to pierwsza tak duża wyprawa na Zuzi, czyli moim motocyklu Suzuki V-Strom 650.

Ważniejsze punkty wyprawy:
00:00 Wprowadzenie
2:00 Wjazd do Serbii
3:13 Belgrad i jego atrakcje: twierdza, muzeum Tesli, cerkiew Sawy i inne.
8:30 Oplenac - cerkiew św. Jerzego
10:29 Nisz - Wieża Czaszek
11:47 Sicevo Panorama (punkt widokowy)
14:25 Góra Besna Kobila
18:21 Miasto Diabła
20:11 Novi Pazar
21:34 Kanion Uvac
24:28 Góry Zlatibor
26:34 Gate of Podrinje (punkt widokowy)
27:09 Domek na rzece Drina
28:49 Park Narodowy Tara: Banjska Stena (punkt widokowy)
31:00 Wjazd do Bośni i Hercegowiny
32:56 Droga R433
36:07 Mostar
39:59 Wodospady Kravica
42:42 Sarajewo: Targowisko i Ratusz
45:08 Powrót do Polski

Mapka całej trasy na google maps (na tyle dokładna na ile byłem w stanie ją odwzorować) https://www.google.com/maps/d/u/0/edi...

Jeśli relacja się spodobała to zachęcam do śledzenia kanału.
Można również odwiedzić mój Facebookowy blog, gdzie przedstawiam zdjęciowo-opisowe relacje z odwiedzonych miejsc.
  / freebirdrider  
Wsparcie bloga: 👉💰 https://pomagam.pl/freebirdrider/

Dodatkowe informacje:
Mój motocykl to Suzuki “Zuzia” V-Strom DL650 rocznik 2007

Sprzęt jaki używałem podczas podróży:
Kamerka na kasku: Xiaoyi Yi Action 4K+
Kamerka (perspektywa z kierownicy i spoza motocykla): Manta 4K MM9359 i SJ Cam SJ4000
Aparat do ujęć podczas zwiedzania: Sony Alpha a5100
Gimbal: FeiyuTech AK2000C (używałem go tylko do nagrywania z aparatem Sony Alpha)
Kurtka: Rebelhorn Cubby III
Kombinezon przeciwdeszczowy: Oxford Rain Seal
Kask: Scorpion ADX-1
Nawigacja: TomTom Rider 550
Namiot: Quechua Arpenaz 2

- Noclegi na całej trasie kosztowały od 75 do 120zł (najdrożej było dopiero w na powrocie przez Słowację 135zł)
- Solidny obiad w restauracji (ziemniaki/frytki, mięso, dodatkowa surówka, napój, pieczywo) 40-60zł
- Paliwo Serbia 8zł, BiH 7,9zł
- To była pierwsza tak długa wyprawa, na której nie miałem ani jednego w pełni deszczowego dnia, przeciwdeszczówka przydała się dopiero ostatniego dnia, w Polsce, a tak to na całej trasie słońce i upał cały czas powyżej 30 stopni.
- W Serbii, by mieć dostęp do internetu, korzystałem z tamtejszej karty sim – MTS, którą kupiłem w kiosku za 24 zł, w Bośni i Hercegowinie z racji na krótki pobyt darowałem sobie zakup kolejnej karty.
- W Serbii autostrady są płatne na bramkach, ja wpadałem na tego typu drogi tylko kilka razy, najdrożej wyszedł przejazd od północnej granicy do Belgradu (ok. 15zł), na innych odcinkach płaciłem kwoty rzędu 3-5zł.
- Spalanie motocykla wyniosło ok, 4,5l/100km
- Cała wyprawa kosztowała mnie 3700zł (w tym na samo paliwo wydałem ok 1600zł)
- W Serbii obowiązuje teoretycznie martwy przepis meldunku, który zakłada, że w 24 godziny od przekroczenia granicy musimy zgłosić adres swojego pobytu na posterunku policji. Głupi przepis, bo przy takiej podróży musiałbym meldować się w każdym mieście, gdzie spędzam noc, a jak śpię na dziko, to już w ogóle nie wiem gdzie. Nikt jednak tego nie sprawdza, najważniejsze mieć pieczątkę w paszporcie, która dowodzi, że legalnie przekroczyliśmy granicę i przy opuszczaniu kraju nikt o nic nie będzie pytał.

Muzyka użyta w filmie pochodzi z biblioteki audio YouTube oraz strony MaxKoMusic com.

Комментарии

Информация по комментариям в разработке