Honda X-ADV i Honda Forza 750. Test maxi skuterow na rok 2025. Co się zmieniło, która dla kogo?

Описание к видео Honda X-ADV i Honda Forza 750. Test maxi skuterow na rok 2025. Co się zmieniło, która dla kogo?

Choć w przypadku modelu Forza 750 ciężko mówić o małych zmianach, bo stylistyka tego modelu została kompletnie odświeżona i teraz naprawdę sprawia wrażenie bycia premium, to wraz z modelem X-ADV producent wprowadził jeden drobiazg, który robi ogromną różnicę. Mam tu na myśli światła do jazdy dziennej ze zintegrowanymi kierunkowskazami.

Ktokolwiek wpadł na ten pomysł, jest po prostu geniuszem. Jednocześnie miałem okazję rozmawiać o tym z jednym z inżynierów Hondy, którzy byli obecni na testach. Okazuje się, że prace nad tym drobiazgiem trwały przez wiele miesięcy, ponieważ trzeba było skonstruować światła i klosze tak, żeby spełniały wymagania homologacji. Te same lampy znalazły się też w modelu NT1100. O ile normalnie pewnie bym marudził, że to zwykła oszczędność i producent mógłby się odrobinę wysilić, o tyle w tym przypadku nie zamierzam tego robić. Integracja kierunkowskazów z lampami do stylistyczny strzał w dziesiątkę i bardzo go szanuję!

Na tym jednak nie koniec, ponieważ w modelu X-ADV pojawiły się jeszcze trzy małe usprawnienia. Pierwsze z nich to wydłużone podesty z częścią "spacerową". Tu jako ciekawostkę podawano fakt, że w Europie z tego rozwiązania korzystają głównie Włosi. Trzeba jednak przyznać, że brakowało go w dotychczasowych odsłonach X-ADV. Druga zmiana polega na zwężeniu kanapy. Choć siedzenie kierowcy pozostawiono na wysokości 820 mm, to zwężenie jego przedniej sekcji sprawiło, że teraz jeszcze łatwiej jest dosięgnąć stopami do podłoża. Ostatnia rzecz to możliwość zmiany wysokości szyby za pomocą jednej ręki. Choć mechanizm nadal wygląda na dość uciążliwy, to w rzeczywistości można teraz z łatwością regulować szybę jedną ręką.

Skoro już przy szybie jesteśmy, to muszę także wspomnieć o tej z modelu Forza 750. Dla poprawy aerodynamiki inżynierowie zrobili małe wcięcie na dole, które nie powoduje jednak, że kierowca nagle straci ochronę przed wiatrem. Zmieniono także kąt mocowania szyby. Wisienką na szczycie tortu jest fakt, że mamy tu elektryczną regulację. W tej wisience pojawia się jednak mały robaczek. Kiedy już ustawicie sobie szybę, ruszycie w drogę, dotrzecie na miejsce, wyłączycie skuter i włączycie go ponownie, to szyba nie wraca do swojego pierwotnego położenia. Dlaczego? Tego nie wie nikt.

Комментарии

Информация по комментариям в разработке