Najbardziej niedoceniana trasa w Bielsku? - Partyzantka

Segment na STRAVIE
https://strava.app.link/iiifCkxiqNb

Moi partnerzy:
IMAstore - https://imastore.eu/
Rocday - https://rocday.pl/

Kod rabatowy na wszystkie produkty w IMASTORE.eu
enduro_sztambuch10

Moje koła - https://imastore.eu/Kola-DT-Swiss-FR5...

Rower: Merida OneSixty 700
Kamera: GoPro Hero 11 Black

0:00 WSTĘP
2:15 PARTYZANTKA

Siema witajcie na Enduro Sztambuchu
W dzisiejszym odcinku kontynuujemy naszą serię w której zabieram Was na najlepsze dzikie trasy w okolicach Bielska-Białej.

To niesamowite, że w tym miejscu istnieje tyle niezwykłych tras.

Byliśmy już przecież na Królowej Bielskich Singli - Klementynie oraz najtrudniejszym Singlu w okolicy - Haneczce. Tym razem przyszła pora na trasę z którą bardzo długo zwlekałem - Partyzantkę.

Jak się okazało, odwlekanie wyjazdu na nią było sporym faux pas. Może nie jest tak efektowna jak Klementyna i trudna jak Hanka, i chyba dlatego ją początkowo nie doceniałem.

Był to błąd. Partyzantka potrafi się odwdzięczyć sporą dawką radochy, szczególnie jeżeli lubisz naturalne trasy na których cały czas trzeba skręcać. Technicznych, wąskich i ciasnych zakrętów jest tu mnóstwo. Nie żartuję, naprawdę mnóstwo.
W dodatku bardzo często po wystających, podłużnych korzeniach.

Trasa Jest bardzo długa! Poprawcie mnie jeżeli się mylę ale to chyba najdłuższa dzika trasa w okolicach Bielska - liczy niespełna 5300m! Na tym odcinku stracimy również 550m w pionie co daje nam ok 10% średnie nachylenie. Niby niedużo, ale znajdziecie tu kilka stromych momentów.

Oprócz paru stromizn natkniecie się na ciekawe ficzery, a jeden z nich jest hmmm, ikoniczny. Z resztą sami zobaczycie.
Klimczok | MAGURA | BIELSKO BIAŁA | ENDURO MTB | ROWER