Solaris Urbino 15 II #35 - PKM Gliwice, 699

Film z mojej ostatniej wyprawy na Śląsk. Tamtego dnia tak naprawdę nie wyjechały żadne interesujące mnie wozy - zarówno ani B10BLE, ani NL222, ani SAM M121... Znaczy się wyjechały (poza Volvami), ale jak już przyjechałem to wszystkie miały fajrant w zajezdni. Dlatego trzeba było łapać mniej ciekawsze rzeczy - udało się nagrać dwa NL223, zaś aby nie wracać tylko z tym konkretnym modelem (bo mogłem jeszcze nagrać #20), zdecydowałem się na poszukanie jakiejś alternatywy, która będzie choć trochę interesująca do nagrania. Nie miałem ochoty na nagrywanie byle jakiego MAZa z ZFem czy Jelcza z Sosnowca. Postanowiłem się zaczaić na starsze Urbino 15 z Gliwic, które bardzo lubię pod względem wizualnym :)
Niestety pojazd ten uwidacznia cechy, za które niespecjalnie przepadam za (szczególnie późną, tak jak ten, z 2005 roku) II generacją Urbino. Ten pojazd posiada już standardowy, nudny, oklepany do bólu i niczym się nie wyrózniający solarisowski standard DAF + Voith, mieszanki tak popularnej w wozach tej marki że aż się rzygać chce na samą myśl o nagrywaniu czegoś takiego :P Osobiście zdecydowanie wolałbym tu jakiś silnik MANa, a najlepiej z serii D28. Choć trzeba przyznać, że ten silnik nie brzmi jeszcze tak irytująco jak model MX, a skrzynia ma dość ciekawy retarder. Druga rzecz to wnętrze, które tak naprawdę w II generacji już przestało mieć jakikolwiek klimat - mnie się ono już kojarzy z typową, nudną trzecią generacją. Starsze Solarisy wyróżniały się w pewien sposób wnętrzem, zalatującym jeszcze latami 90. Tutaj już jest nowocześnie i nudno, ale to w końcu wóz z 2005 roku. Mimo tego wszystkiego uważam ten wóz za całkiem interesujący i warty nagrania, a szczególnie biorąc pod uwagę taborową pustkę tamtego dnia.

Linia 699 (Gliwice Osiedle Obrońców Pokoju - Brzezinka Nobla)
Silnik: DAF PE228C
Skrzynia biegów: Voith D864.3
Rok produkcji: 2005
Data nagrania: 14.12.2020