Lech Makowiecki - TATUAŻ

Podobało się? Chcesz więcej takich ballad? Wesprzyj nas przelewem na konto 71 1020 1853 0000 9302 0369 4429 (Bank PKO BP) z dopiskiem: „Darowizna na FMM”.
(dla przelewów zagranicznych - IBAN: PL, SWIFT: BPKOPLPW)
Dziękujemy!
Fundacja Muzyczna Makowieckich

Historia Polski czeka, by ją ciekawie opowiedzieć...
Możesz mieć w tym swój udział!

TATUAŻ sł.muz. wykonanie Lech Makowiecki

Spierali się raz chłopcy nad piwkiem, przy barze,
Którego najpiękniejsze zdobią tatuaże.
Prężą torsy, bicepsy – aż nabrzmiały żyły.
Falują pięknie hasła, rysunki ożyły...

Falują hasła, rysunki ożyły...

Pierwszy z nich bark odsłania... Na nim łeb tygrysi.
Drugi – sercem ze strzałą – upamiętnia Krysię.
Wąż oplata trzeciemu ramiona i szyję
Dusząc go, niby pyton dziw, że facet żyje.

Dusząc niby pyton, a facet wciąż żyje.

Czwarty sam sobie igłą HaWuDePe zrobił.
Plecy chłopca piątego akt kobiecy zdobi.
Eksponuje "White Power” szósty - łysy dziwak!.
Z młodej piersi siódmego fregata wypływa.

Z młodej piersi fregata wypływa.
Ósmy pagony nosi (chyba generała?).
Jak Maorys dziewiąty – nie ma skrawka ciała,
Którego by nie zdobił malunek uroczy...
Nieskalane mu błyszczą tylko białka oczu!
Nieskalane błyszczą białka oczu!

Tatuaże! Tatuaże! Tatuaże! Jak z marzeń…
Tatuaże! Tatuaże! Tatuaże! Kto lepszy pokaże?

Tak się kłócą i kłócą, z chłopaków się śmieje,
Gienia – ta, co za ladą w kufle piwo leje.
Dobrze wie, że gdy dekolt nad stołem pochyli
Wszyscy na jej różyczkę gapią się w tej chwili…
Wszyscy na różyczkę gapią się w tej chwili

Awantura się kroi... Słychać krzyki dziarskie:
„Mój jest trendy”! „Mój lepszy”! „Mój jest debeściarski”!
Żaden nie chce ustąpić, ktoś tam zaczął płakać
Robi się tu gorąco, zaraz będzie draka
Robi się gorąco - oj, będzie draka...

Tatuaże! Tatuaże! Tatuaże! Jak z marzeń…
Tatuaże! Tatuaże! Tatuaże! Kto lepszy pokaże?


Gdy już rejwach się podniósł, jak w stadzie niedźwiedzi,
Powstał siwy staruszek, co przy oknie siedział
I bez słowa podwinął aż do łokcia rękaw...
Nagła cisza zapadła. Czułem, że wymiękam.
W barze cisza - a ja wymiękam!

Nie wiem, ile to trwało, nie pytajcie proszę
Ktoś tam westchnął z wrażenia, zaklął ktoś pod nosem.
Starzec wyszedł bez słowa, głaszcząc w zamyśleniu
Kilka cyfr wydziarganych na swym przedramieniu…
Kilka cyfr na przedramieniu...

Bufetowa Eugenia łzę otarła skrycie:
„Macie problem, chłopaki? Wiecie, co to życie?
Znam go. Walczył podziemiu. I Auschwitz zaliczył...
Idźcie chłopcy do domu... Ta cisza aż krzyczy”….
Chłopcy do domu, ta cisza aż krzyczy…
Cisza krzyczy…
Ta cisza aż krzyczy…
Cisza krzyczy...

Akordy:

Zwrotka:

e/e/e/e/
a/a/e/e/
h/a/e/e

Ref
a/E/a/E/a/E/H7/E/. x2