R.I.P. Piotr "Struna" Strojnowski (†) (DAAB, Strojnowy)

Описание к видео R.I.P. Piotr "Struna" Strojnowski (†) (DAAB, Strojnowy)

Piotr "Struna" Strojnowski urodził się w 1 lutego 1958 roku w Warszawie. W 1982 wspólnie z Dariuszem Gierszewskim, Andrzejem Zeńczewskim i Arturem Miłoszewskim założył zespół Daab. Strojnowski był pierwszym wokalistą formacji. To właśnie on jest autorem tekstu do piosenki "Ogrodu serce" (powszechnie znanego jako utwór "W moim ogrodzie"), największego przeboju Daabu i jednocześnie jednego z największych hitów polskiej muzyki lat 80. Oprócz tego Strojnowski był autorem takich utworów jak "Fala ludzkich serc", "Zakamarki moich dusz" i "Serce jak ogień". Szeregi Daabu Strojnowski opuścił w 1985 roku.

Daab to polski zespół muzyczny wykonujący muzykę reggae. Powstał pod koniec 1982 roku i występował pod hasłem "Daab - muzyka serc".

O tym, że serce jest jego najważniejszym doradcą w tworzeniu piosenek mówił wielokrotnie. - Dla mnie ważny zawsze był człowiek jako taki i to, co skrywa w sobie. Miłość jest największą wartością – podkreślał w rozmowie z Polskim Radiem.

Choć "W moim ogrodzie", jak ostatecznie nazwano piosenkę Strojnowskiego, przyczynił się do największej popularności zespołu Daab, jego autora i współzałożyciela formacji w momencie wydania nie było już w zespole. Debiutancki krążek zatytułowany "Daab", wydany w 1986 r. nakładem wytwórni Arston, trafił na rynek już po tym, gdy "Struna" pożegnał się z kolegami z Daab.. Ponownie piosenkę można było usłyszeć w 1993 r. na płycie "To co najlepsze z dziesięciu lat" wydanym z okazji dziesięciolecia istnienia grupy przez wytwórnię MJM Music PL. Zawierał największe przeboje zespołu nagrane w nowych wersjach.

- Chyba zawsze będzie aktualna. Ma swój niepowtarzalny klimat - mówiła Elżbieta Zapendowska w "Historii jednego przeboju" o piosence Strojnowskiego. - Dla mnie to absolutny wyjątek - oceniał Piotr Metz. - Przetrwała dekady. Do dziś jest fantastycznym utworem - chwalił Marek Sierocki.

"Ogrodu Serce"
W moim ogrodzie, gdzie czas leniwy
Powolną strugą płynął wytrwale,
W moim ogrodzie, gdzie jeszcze nigdy,
Tak dawno słów przyjaznych parę.
W moim ogrodzie, gdzie smutek gości,
Gdzie gorzkie dni i gorzkie noce,
W moim ogrodzie, gdzie samotności
Nikt nie rozjaśniał, gdzie nigdy dotyk.
W moim ogrodzie, gdzie długa zima,
Zmroziła wszystkie ciepłe uczucia,
W moim ogrodzie, gdzie strumień źródła
Zastygł w bezruchu, a czas umyka.
Aż pewnej nocy puściły lody,
Ogrodu serce mocniej zabiło,
Przyszłaś, nabrałaś źródlanej wody
I napoiłaś, a wszystko ożyło.
Byłaś prześliczna, niczym poranek,
Niczym wiosenny kwiat jabłoni
I nie zapomnę nigdy tej chwili,
Gdy dłoń dotknęła twojej dłoni.
Ja nie zapomnę tych chwil radosnych,
Kiedy nie mogąc wydobyć słowa,
Z zapartym tchem patrzyłem Ci w oczy,
Tak trwała nasza bez słów rozmowa.
Ja twoje włosy dotykałem ukradkiem,
Gdy zamyślona z pochyloną głową,
Byłaś mi jak prześliczna nimfa,
Co się przegląda nad tafli wodą.
I choć tak blisko byłaś przy mnie,
Choć twoje oczy śmiały się do mnie,
Doprawdy niczego nie jestem pewien,
Co czułaś wtedy, czy wart jestem wspomnień,
Wspomnień, wspomnień, wspomnień

Комментарии

Информация по комментариям в разработке