Kaen - Każdy skutek ma swoją przyczynę

Описание к видео Kaen - Każdy skutek ma swoją przyczynę

Tekst:
Zawsze chciał cos wiecej niz widok nachlanej matki
Podrzucany do sąsiadki bo tam tylko miał zabawki
Bo tylko tam był spokój bez odoru alkoholu
Matka nie da mu spokoju bo sypie sie w pokoju
Tata był nieznany jak tak jak matka tez był (zgrany?)
Zwykła wpadka w 70 latach na prywatkach
Wróćmy do sąsiadki to dobra starsza Pani która robi mu obiadki
Nie ma dzieci bo mąz ją zostawił sie zabawił i znalazł sobie młodszą
Chuj z nim ,ona dla chłopaka daje całe dobro.
A matka sie nic zmienia pompa,bania gleba ziemia
Chłopak mysli za jakie grzechy ma tyle cierpienia
Zimny przysznic i znów marzenia rozwiane przez psychike.
Tej chołoty z osiedla on nie chce tego piekła
Dobrze widzi ze w domu doprowadzi sie do zgonu
(Boże pomóz pomóz pomóz pomóz )
Nastepny jego problem to chłopak miał nadwage
To było podłe nazywano go grubasem, schabem
Świnią tłusciochem i dużo dużo gorzej
Jednym słowem przejebane na podwórku w domu w szkole
Ta niedole chciał zakonczyc to cierpienie przerwac
Przed Panem Bogiem klękał niech zakończy się ta męka
Przed tym całym syfem uciekał w edukacje
Miał racje aspiracje lecz nie daną szanse
Bo wszyscy oprócz Starszej pani mu rzucali kłode
Tylko ona mu pomoże jednak ona musi odejsc
Musi bo taka losu kolej jej czas przyszedł
On sie dusi ona go głaszcze całuje w policzek
I Kojącym głosem mówi"osiągniesz to co zechcesz
Bedziesz tym kim zechcesz bo Masz wielkie serce
Tylko nigdy sie nie zmieniaj spełniaj swe marzenia"
2 tygodnie pózniej trumne przykryła ziemia
Starszej Pani nie ma ale został ból i smutek
Ciągłe obelgi {...} matka codzien wali wóde
On nie moze tego zniesc nie ma sie do kogo zwrócic
Jest jak zbity pies który non stop ogon kuli
Sie budzic i rusza do budy wolnym krokiem
Na wstepie pod blokiem został zmieszany z błotem
Ej grubasie jak tam twoja matka dziwka lubi
jezdzic na kutasie ostro wyjebana cipka
To ten skurwiel co od lat w głowie robi mu burdel
To ten skurwiel co od lat traktuje go jak kurwe
Ale to zdarzenie zmienia cały bieg historii
Chłopak odchodzi musi sie na ławce uspokoic
Dochodzi do siebie rusza powoli do domu
Pekniete serducho i łzy lecące z oczu
Jest u siebie na kwadracie siada na kanapie
Juz wie co ma zrobic odmawia ostatni pacierz
Bo.Od tego momentu zycie straciło sens
On trzyma nóz w reku chce dac cierpieniu kres
Dobrze wie co ma zrobic wychodzi z domu na dwór
Zakłąda na łep kaptur powoli rusza na przód
W poszukiwaniu najwiekszej przyczyny jego bólu
Ukryty stoi z boku wypatruje go z tłumu
Widzi skurwysyna zabawia jakąs sztuke
jest kozakiem w swojej grupie cały swiat ma w dupie
kilka godzin mija kozak odprowadza szlaufa
Chłopaka teraz szansa kozak sam do domu wraca
Ciemna ulica przy której rosnie niewielki las
Chłopak wyciąga kose I tamten jest bez szans
szubkim ruchem reki dziurawi jego ciało
Które spada bezwłądnie bo zycie juz uleciało
Morał tej historii zakonczony tym nieludzkim czynem
To ze kazdy skutek zawsze ma swoją przyczyne x4

Комментарии

Информация по комментариям в разработке