Krynes - Szczęście (Official Video)

Posłuchaj utworu "Szczęście" na platformach streamingowych:
https://distrokid.com/hyperfollow/kry...

Follow:
Instagram:   / krynesmusic​  
Facebook:   / krynes.mc​  
Spotify: https://open.spotify.com/artist/4fZs9...
TikTok: www.tiktok.com/@krynesmusic


Kontakt: [email protected]

Artysta: Krynes
Tytuł: Szczęście
Instrumental: Krynes
Tekst: Krynes
Mix/mastering: Krynes
Zdjęcia do klipu: Stanisław Sługocki

Tekst:

Chciałem tylko mieć cel
Usiąść obok ciebie, no i mieć wygrzane miejsce, wreszcie
Nie słuchać nigdy więcej
O tym, że przegrałem i że życie bywa ciężkie, ciesz się
Z tego co nadejdzie
Żeby każdy dzień udowadniał nam, że jeszcze jest sens
To jak jedno zdjęcie
W którym mogę uchwycić to co nazywasz pięknem, pięknie
Patrzyłaś mi w oczy
Wtedy chciałem widzieć ciebie już na zawsze kiedy zechcę, bejbe
Rozumiałem przy tobie, że ja już innej nie chcę
I to już mi nie przejdzie
W żadnym względzie
Teraz kiedy ciebie nie ma, już nie tęsknię
Kiedyś chciałem być przy tobie, teraz nie chcę
Powiedz tylko co się stało z moim sercem
Dalej nie wiem od czego zależy moje szczęście

Byłaś dla mnie jak chwytliwy refren
Wchodziłaś w moją głowę chwilę jeszcze, piękne
Chcę odnaleźć to prawdziwe szczęście
I znowu mieć coś za czym tęsknię, wreszcie
Z miłości po agresję
Najpierw kogoś kochasz, a na koniec są pretensje, wielkie
Teraz to nie przejdzie
Kiedy ją mijałem nie pytałem, czy mnie zechce, nie chcę

Żyliśmy w swoim piekle
Tyle rozczarowań, chyba za każdym podejściem, nieźle
To nie moje miejsce
Milion niedomówień, które załatwiły resztę, wiesz że
Tworzymy te refleksje
A mieliśmy być wsparciem dla siebie, niczym playback, bez sens
Później czujemy tą presję
Brakuje nam odwagi, żeby powiedzieć sobie "Dzięki, że jesteś"
A może mam depresję
Czemu nie potrafię zamknąć oczu i znów widzieć ciebie we śnie
Nie mam snów od dwóch lat, co mi jest, że
Nie rozumiem co mi daje szczęście
Wszystko jest takie bez znaczenia, poza robieniem muzyki we mnie
Siedzę w studiu, w którym nigdy cię nie będzie
A chcę tylko czuć się tak jak wtedy, kiedy chciałem prosić cię o rękę
Chociaż nie wiem czy cię kochałem i czy to prawdziwe szczęście

Byłaś dla mnie jak chwytliwy refren
Wchodziłaś w moją głowę chwilę jeszcze, piękne
Chcę odnaleźć to prawdziwe szczęście
I znowu mieć coś za czym tęsknię, wreszcie
Z miłości po agresję
Najpierw kogoś kochasz, a na koniec są pretensje, wielkie
Teraz to nie przejdzie
Kiedy ją mijałem nie pytałem, czy mnie zechce, nie chcę

#szczęście