FERDYDURKE, czyli lekcja kołczingu z PUPĄ I ŁYDKĄ | Ferdydurke - opracowanie | Lektury Bez Cenzury

Nie wiem, jak można nie lubić "Ferdydurke", skoro jest w tej powieści tak wiele prawd życiowych. A Witold Gombrowicz to najlepszy kołcz na świecie!

Kolejne opracowanie już za dwa tygodnie. I już wiem, że będzie DZIADOWO XD

SUBSKRYBUJ, ŻEBY NIE PRZEGAPIĆ!

SPOTIFY: https://open.spotify.com/show/1KRw4cF...
TIKTOK:   / lekturybezcenzury  
INSTAGRAM:   / lekturybezcenzury  
FACEBOOK:   / lekturybezcenzury  

Rozkład jazdy:
0:00 Wstęp
0:47 Problem formy w „Ferdydurke”
4:29 Józio i dorosłość
5:58 Pierwszych kilkanaście stron powieści
8:22 Pupa i upupianie
10:41 Pojedynek na miny
12:54 Łydka i nowoczesność
14:34 Sztuczność Młodziaków
16:55 Gęba i bra...tanie
18:49 Sztuczne podziały
19:50 Wszyscy mamy gębę i pupę
20:39 Antybohater Józio
21:28 Zakończenie powieści
21:50 Tytuł „Ferdydurke”
22:05 Czemu „Ferdydurke” jest takie dziwne?
23:50 Awangarda i groteska
25:01 Obraz szkoły w „Ferdydurke”
26:25 Geneza utworu
27:42 Zachwyca czy nie zachwyca?
28:31 Zakończenie