Parowozem po jednej z najpiękniejszych linii w Polsce

W niedzielę, 18.10.2020, muzeum kolei w Jaworzynie zorganizowało pociąg retro Antracyt. Pociąg wyruszył około 8:40 (opóźnienie dziesięć minut) ze stacji w Jaworzynie, po czym skierował się w stronę Wałbrzycha, a następnie Kłodzka. Po dotarciu do Kłodzka, pociąg wyruszył w trasę do Nowej Rudy i z powrotem. Potem... miał wrócić przez Wałbrzych do Jaworzyny, jednak w Ścinawce napotkał poważną usterkę, przez co musiał zostać zabrany do muzeum przez lokomotywę spalinową. Na filmie trasa pociągu z Jaworzyny do Kłodzka i pierwszy przejazd do Nowej Rudy. Niestety, samochód, którym się poruszałem, uległ wypadkowi, więc nie mogłem nagrać dalszej części.

Linia kolejowa z Kłodzka do Wałbrzycha jest uważana za jedną z najpiękniejszych w Polsce i Europie ze względu na dużą liczebność monumentalnych obiektów inżynieryjnych wznoszonych przez Pruskich robotników.

Parowozem, który prowadził pociąg, był tendrzak TKt48-18, jeden z przedstawicieli powojennej polskiej serii przezywanej "Tekatką" lub "Plecakiem". Tendrzaki, były bardzo dobrymi parowozami do obsługi pociągów w terenie górskim, gdzie potrzebna była częsta zmiana czoła. Niestety miały swoje ograniczenia - głównym był zasięg. Parowóz musiał się zwodować w Głuszycy, a następnie w Kłodzku.

Film zaczyna się w mroźny poranek, na wyjeździe pociągu z Jaworzyny Śląskiej. Parowóz nabiera prędkości po odjeździe ze stacji początkowej i wyrzuca skondensowaną wodę z kurków podcylindrowych.
Na następnym nagraniu, parowóz pokonuje ostatnie metry najcięższego podjazdu na swojej trasie, po łukach z bardzo małym promieniem na wjeździe do Wałbrzycha głównego. Przez pierwszą minutę słychać dyszenie pociągu wspinającego się po pięknej pętli przez centrum Wałbrzycha.
Następne ujęcie jest wykonane na pięknym, klasycznym przystanku osobowym Jedlina Górna zaraz po wyjeździe z tunelu. Przystanek jest utrzymany w pięknym, pruskim stylu. Drewniana wiata i dwa stare budynki dodają bardzo unikalnego klimatu.
Następne dwa ujęcia zostały wykonane na monumentalnym wiadukcie kolejowym, zaraz za przystankiem Głuszyca Górna. Z oddali widać i słychać rozruch Tekatki i przejazd po jednym z wielu wiaduktów łukowych na linii.
Następne ujęcie jest wykonane na wjeździe do stacji Ścinawka Średnia. Stacja w Ścinawce była kiedyś kilkukierunkową stacją węzłową. Za czasów niemieckich, dwie z tych linii były wykorzystywane jako "Kleinbahn", czyli kolej lokalna. Dla linii przez Nową Rudę Słupiec była wykorzystywana osobna część dworca (przez co pociągi towarowe jadące do tamtejszego kamieniołomu muszą przemanewrowywać, aby odjechać).
Ostatnie ujęcie na filmie to efektowna wspinaczka Plecaka z pociągiem do Nowej Rudy po pięknej esce na zboczu góry. Niestety przeszkadzał wiatr, ale doświadczenia wizualne są niepowtarzalne.