Ostatni etap naszej wyprawy

Ostatni etap naszej wyprawy z Monachium do Wenecji to droga przez pięknie wytyczone i pięknie oznakowane ścieżki rowerowe, a przede wszystkim z łagodnymi, długimi zjazdami 😍 Po drodze zatrzymywaliśmy się w małych, włoskich miasteczkach na kawę lub lody i mogliśmy poczuć tę jedyną w swoim rodzaju atmosferę beztroski. Podczas dalszej jazdy zwiedzaliśmy, chodziliśmy, jedliśmy tiramisu w jego rodzimym mieście, Treviso. Spaliśmy nad pięknym jeziorem Santa Croce i w przytulnym włoskim gospodarstwie wśród krzaczków kiwi i winorośli a przede wszystkim w towarzystwie dwóch małych kotków, które uparły się, że będą spać razem z nami 😅🐈🐈 Nie było to typowe pole namiotowe, a raczej ogród pełen roślinności, w którym czuliśmy się bardzo komfortowo.
I tak oto po kilkunastu dniach jazdy dotarliśmy do Wenecji 🥳 Nadszedł czas na odpoczynek, spacery, zwiedzanie, włoską kuchnię… no i oczywiście przeciskanie się przez tłumy turystów 🙈 No ale cóż, nie zawsze jest przecież bike’owo ;)

Zapraszamy do oglądania poprzednich filmów z wyprawy:
Włoska rozgrzewka:    • Odkrywamy Wenecję Euganejską na rower...  
Bawaria:    • Z #Monachium do #Mittenwald - bawarsk...  
Przejazd przez Alpy i Dolomity:    • Najbardziej górski etap naszej wypraw...  

#NieZawszeBikeowo #wyprawarowerowa #włochy #italy #treviso #wenecja #venezia #tiramisu

0:00 Opuszczamy Dolomity
1:55 Włoska niedziela
3:40 Wizyta w Terre Bio i droga do Treviso
5:03 Droga w kierunku Wenecji
6:10 Wenecja