Donald Trump ranny w zamachu na wiecu w Pensylwanii. Politycy potępiają przemoc

Subskrybuj kanał TVN24 i bądź na bieżąco:
   / @tvn24  
Kandydat republikanów na prezydenta Donald Trump został ranny w wyniku próby zamachu na niego w Butler w stanie Pensylwania. Zamachowiec – 20-letni mężczyzna – strzelał do byłego prezydenta z dachu oddalonego o ok. 120 metrów budynku o godzinie 18.15 czasu miejscowego (00.15 w niedzielę w Polsce). Były prezydent został postrzelony "w górną część prawego ucha" i został sprowadzony ze sceny przez agentów Secret Service. Jak przekazano, jego obrażenia nie są poważne. Były prezydent opuścił już szpital. Służby podały, że napastnik nie żyje, zginął także jeden z uczestników wiecu, zaś dwie kolejne osoby zostały ranne i są w stanie krytycznym.
Atak potępił w specjalnym oświadczeniu walczący o reelekcję z ramienia demokratów prezydent Joe Biden. Czołowi politycy z całego świata potępiają atak i apelują o zażegnanie politycznej przemocy.