Baic Beijing 7 to największy SUV w gamie chińskiego producenta. Stworzony w 2019 roku samochód przeszedł duży facelifting w 2023 i właśnie w takiej wersji trafił do polskiej sprzedaży. Auto ma niemal 4,8 m długości a rozstaw osi to 2,8 m, a to sprawia, że miejsca w środku jest bardzo dużo. Szczególnie na tylnej kanapie. Bagażnik to 410 litrów, jeśli komuś mało, można go powiększyć, składając oparcia tylnej kanapy na płasko, co w przypadku konkurencji wcale nie jest oczywiste.
Apropos konkurencji, Baic Beijing 7 konkuruje m.in. ze Skodą Kodiaq, Seatem Tarraco, ale także z mniejszym Fordem Kugą, VW Tiguanem i Toyotą RAV4 oraz nieco większą Kią Sorento.
Pod maską pracuje silnik 1.5 l. turbo o mocy 177 KM (305 Nm), ten sam, który zastosowano w mniejszym Beijingu 5, którego test możecie zobaczyć TUTAJ. Co ciekawe na brak mocy i dynamiki w tak dużym aucie (masa ok. 1600 kg) nie można narzekać. Dlaczego? Bo silnik nie dość, że ma zmienne fazy rozrządu, to na dodatek pracuje w tzw. cyklu Millera. Gdy silnik nie pracuje pod pełnym obciążeniem, a więc w większości codziennych sytuacji, zapotrzebowanie na paliwo jest mniejsze. Dzieje się tak z powodu wcześniejszego zamykania się zaworów dolotowych. Zmniejsza to straty na przepustnicy i umożliwia uzyskanie wysokiego stopnia sprężania. A to przekłada się na niższe spalanie. Przy spokojnej jeździe zaskoczyło nas zużycie nieprzekraczające 8 litrów. Owszem przy dynamicznej jeździe nie ma problemu, by osiągnąć wynik 11 litrów na setkę.
Można, więc odnieść wrażenie, że mamy do czynienia z silnikiem większej pojemności. Z podobnej technologii korzysta Mazda przy silniku 2,5 litra oraz producenci mniejszych silników, oraz trzycylindrowych.
Auto na naszym rynku (w chinach sprzedawane pod nazwą Beijing X7) dostępny jest u nas w jednej w wersji wyposażenia, jednej odmianie napędowe z automatyczną 7 biegową skrzynię dwusprzęgłową. W Chinach jest dostępny manual, a także wersja PHEV. Cena? 162 900 zł.
Biorąc pod uwagę bogate wyposażenie m.in. panoramiczny dach, wentylowane fotele, pełen zestaw elektronicznych systemów z automatycznym tempomatem na czele oraz 5 lat gwarancji (100 tys. km) to propozycja, którą warto wziąć pod uwagę, szukając dużego rodzinnego SUV-a.
Testowany samochód: Baic Beijing 7, 1.5 l. turbo, 177 KM, 305 Nm.
Информация по комментариям в разработке