Rodzina Lwów | Magiczne ciasto | Kreskówka dla dzieci | Bajki Po Polsku

Ciastko moje fiku miku
Wracaj tutaj rozbójniku!
O, motylku spróbuj sam,
Jakie pyszne ciastko mam!
Ale rośnie, taki duży,
A wiedźma się nadal burzy
Dzięki motylu za podrzucenie,
Teraz pora na jedzenie
Ale chwila, jeśli to zjem,
To będę wielkim gigantem
Lepiej wezmę mały kąsek,
I urosnę jak pierwiosnek
Halo, gdzie moja babeczka
Och, nie! W rekach tego dziecka
Ale jeśtem wielkim kotem!
Pobawię się siamolotem
Ta łódeczka
Też zabaweczka
Co zrobiłem najlepszego?
Wrócę do zamku zaklętego
Proszę pomóż wiedźmo zła,
To dopiero jest heca!
Popisałeś się brawurą,
Pomogę ci tą miksturą,
Użyj tego składnika,
A ja czym prędzej zmykam!
To zamieszać, to gotować
Och nie, a co teraz mam dodać?
Jest, udało się, pączek na ratunek,
Lecę wyrównać rachunek
Co to za czary!,
Miał być znowu tylko mały,
Co się dzieje, rosnę dalej?
Jeśem wielki, dośkonale!