Miłośnicy zwierząt oburzeni! W wigilijnej szopce stanęły… WYPCHANE zwierzęta! | Powiększenie

#Powiększenie,#Miłośnicy, #zwierząt, #oburzeniW, #wigilijnej, #szopce, #stanęły…WYPCHANE, #zwierzęta
Dzięki za oglądanie! Jeśli lubisz wideo, zdobądź je i udostępnij znajomym. Jeśli chcesz więcej wiadomości, zasubskrybuj kanał! Kliknij tutaj,   / @powiekszenie-hz8yg    Wigilia Świąt Bożego Narodzenia to wyjątkowy dzień. Wieczór poprzedzający kolejną rocznicę narodzin Jezusa, który zajmuje centralną pozycję w chrześcijaństwie, pełen jest tradycji, które różnią się w zależności o kraju i regionu. We Wrocławiu w kościelnej szopce stanęły stanęły z tej okazji wypchane zwierzęta. Wigilia to dla większości z nas stół pełen pyszności, prezenty i wizyta u dziadków, bądź wujostwa. Dla osób na poważnie biorących Święta i wierzących w ich transcendentne znaczenie 24 grudnia oznacza modlitwę, zadumę i wizytę w kościele na pasterce. W Polsce, jak i na niemal całym świecie, Święta obchodzone są również poprzez przygotowywanie szopki, czyli instalacji przedstawiającej wyobrażenie miejsca, w którym na świat przyszedł Syn Boży. Nie brak jest więc siana i zwierząt gospodarskich.  Niestety, szopka w jednym z wrocławskich kościołów przybrała formę groteski. Wypchane zwierzęta umieszczone w pobliżu ołtarza oburzyły obrońców zwierząt.Wigilia we Wrocławiu przeraziła internautów Szopki potrafią wywoływać ogromne kontrowersje i międzynarodowe skandale. W tamtym roku w Watykanie na przykład doszło do dewastacji instalacji znajdującej się na Placu Św. Piotra. Półnaga aktywistka feministyczna postanowiła zawalczyć z dyskryminacją kobiet poprzez próbę ukradnięcia z szopki figury Dzieciątka. Policjanci szybko sprowadzili ją na ziemię i to dosłownie. Nagranie z tego zdarzenia zrobiło furorę w internecie.  Szopka z Kościoła Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski we Wrocławiu zaszokowała jednak nie nagością, a wypchanymi ciałami martwych zwierząt, które ustawiono przy ołtarzu. Pod świątynią doszło do otwartych protestów ze strony przeciwników myślistwa. – W tym roku już trzeci raz demonstrowaliśmy przed Kościołem na wrocławskiej Klecinie. Dokumentując wydarzenie, zwróciliśmy uwagę, że wśród wypchanych zwierząt znajdował się ryś. I tu pojawia się istotna kwestia moralna. Przypominamy, że ryś jest gatunkiem skrajnie zagrożonym wyginięciem. Chwalenie się okazem takiego gatunku jako myśliwskim trofeum wydaje się szczególnie bulwersujące. Naszym zdaniem należałoby raczej podkreślać szczególny status rysia na polskiej liście gatunków chronionych. Tymczasem ryś w kościele na Klecinie został symbolicznie zrównany z „pospolitymi” gatunkami tzw. zwierząt łownych – czytamy na stronie organizatorów protestów „Wrocławianie Przeciw Myśliwym”.Reakcje internautów na szopkę Wielu użytkowników mediów społecznościowych żywiołowo zareagowało na szopkę i odpowiedź aktywistów. – Pogięło ich? No proszę, Jezus narodził się pośród żywych zwierząt. Nigdy nie zdobył by się na coś takiego! Chyba że to przewrotność: jak kochamy Jezusa i tak jak chcemy się nim opiekować, tak opiekujemy się światem stworzonym przez Boga. Ale to musi się wiązać z hasłem szopki; W pysze swojej nie wiedzą, że to jest straszne i obrzydliwe; Wrocław, w kościele wypchane chronione zwierzęta: ryś, wilki, kozica, renifer. Za życia uciekały przed śmiercią, zabite dla zabawy dziś są dekoracją ołtarza i „witają” rodzącego się Jezusa… Nie moja etyka. Nie moja estetyka – czytamy.