Wysoko ponad prawdą, ścianą płaczu z każdym kolejnym utworem.
Piosenka o wszystkim i o niczym. Na deszczowy zły dzień.
I chociaż wczoraj też siedziałem tu przecież
dziś nie wiem co to za miejsce, dziś nie wiem po co tu jestem,
ten myśli szelest, dokucza zawsze gdy coś spieprzę,
to wszystko bez sens, łącznie z tym pierdolonym wierszem.
Dni pachną stresem i tak mam tutaj co dnia,
chociaż z całych sił się staram - nie mogę odbić się od dna.
Tak bardzo chciałbym ale nie wiem jak to zrobić
chociaż kombinuje tak jak mogę nic nie wychodzi.
Z każdym kolejnym słowem jest mi coraz łatwiej
chociaż wolał bym coś bardziej pozytywnego wprawdzie - nie potrafię,
wiem że powtarzam to znowu, ale znów mam powód,
nie mając szansy na powrót.
Wiesz o czym mowie, to jeszcze zgadnij co czuje,
jeżeli wiesz już co czuje, nie znaczy ze mnie rozumiesz.
Chciał byś być szczęśliwy a nawet szczęścia nie liźniesz,
życie nie jest grą, życie to nie kurwa eurobiznes.
ref**
codziennie staram się byle by było dobrze,
chociaż czasami, tak ciężko się podnieść,
wstaje idę dalej, jestem pilnym życia uczniem!
coraz szybciej czas mój biegnie - prędzej życie ucz mnie!
To norma - nie raz życie dało mi nauczkę
coraz szybciej czas mój biegnie, prędzej - życie ucz mnie!
niech już zrozumiem, dlaczego krzywdzę innych,
niech pojmę dlaczego inni chcą mojej krzywdy.
Wiem - czasami zachowuje się beznadziejnie
wczoraj ona cierpiała to teraz ja cierpiał będę!
wszystko przeze mnie i chociaż to już mało ważne
nie miałem zbyt odwagi by powiedzieć jej prawdę, wiesz.
Miałem być dla niej a nie tylko z nią być!
Miałem dać siebie - a nie dawałem nic!
Miałem być dla niej, ale nigdy mnie nie było!
Zapomniałem czym tak na prawdę jest miłość.
Teraz sam dryfuje gdzieś na środku oceanu,
na horyzoncie pustka, brak perspektyw - planów,
i chociaż zrozumiałem swój błąd, pojąłem co złe jest,
to niestety dla niej .. wiesz - nie istnieje.
Wmawiam sobie że mam dobry humor znów,
nie potrzebuje wiesz .. dziś przyjaciół.. tu.
Boli mnie brzuch, nie mogę pogodzić się z prawdą,
chce mi się płakać, a niby w chuju mam to.
Tak to już jest czasem mam jakiegoś pecha.
Im bardziej czegoś chcę, tym szybciej mi to ucieka.
Czasem nie łatwo jest się podnieść - znasz to?
mimo tego walcz nie poddawaj się łatwo.
ref**
codziennie staram się byle by było dobrze,
chociaż czasami, tak ciężko się podnieść,
wstaje idę dalej, jestem pilnym życia uczniem!
coraz szybciej czas mój biegnie - prędzej życie ucz mnie!
Dokładnie tak spójrz.. świat jest dziwny,
ludzie sami cierpiąc, karmią się cierpieniem innych.
Ja nie chce ranić, no bo po co! Nie chce tego czuć,
znam wiele bardziej mi przyjaznych doznań niż stres i ból.
A zresztą chuj, wszystko się ułoży przecież
posiedzę, poczekam - co los mi przyniesie.
Może wszystko naprawie i będzie dobrze miedzy nami,
może czasem musi być po prostu źle dla równowagi.
Nie wiem - ale dążył do tego będę,
by naprawić co da się naprawić, za wszelką cenę.
zawsze warto próbować, chociaż zmieniają się ludzie,
prędzej czy później musi ci sie udać uwierz!
tak to już jest - wiesz - życie nie jest łatwe
ale nie wolno sie poddawać - słyszysz? - spójrz na mnie.
Nigdy nie jest za późno, w Twoich rękach los Twój,
nawet jeśli wszystko mówi ci - to koniec jest - odpuść
ref**
codziennie staram się byle by było dobrze,
chociaż czasami, tak ciężko się podnieść,
wstaje idę dalej, jestem pilnym życia uczniem!
coraz szybciej czas mój biegnie - prędzej życie ucz mnie!
Информация по комментариям в разработке