Tajemnice kamieni z nieba

"Gdy w 1790 r. w Gaskonii spadł deszcz meteorytów i zeznania kilkuset naocznych świadków przesłano do Akademii Nauk w Paryżu, ta postanowiła nie wydawać żadnego orzeczenia. A jeden z fizyków stwierdził na łamach "Journal des Sciences Utiles".że żałosne jest, gdy zarząd miejski próbuje poświadczyć formalnym protokółem bajania ludowe o faktach oczywiście nieprawdziwych i niemożliwych fizycznie."(Andrzej K. Wróblewski "Prawda i mity w fizyce" 1987)
Dziś wiemy, że "kamienie z nieba" naprawdę spadają, a są amatorzy i naukowcy, którzy poszukują meteorytów. Jedni dla wiedzy i przyjemności, a inni dla pieniędzy. Wiemy też, że meteoryty przynoszą nam wiele informacji na temat materii, która tworzy nasz Układ Słoneczny. Specjaliści wiedzą także z jakich planetoid pochodzą znalezione meteoryty,
O pasji zbierania meteorytów, o wiedzy, która płynie z tych kamieni rozmawiam z astronomem prof. dr hab. Szymonem Kozłowskim z Obserwatorium Astronomicznego, Wydziału Fizyki Uniwersytetu Warszawskiego. Profesor na co dzień zajmuje się badaniem najbardziej odległych obiektów astronomicznych, a dla przyjemności tropi meteoryty.
Jak wyglądają te kamienie i jak się je bada, oraz co z tego wynika o tym w rozmowie.