Paproć nefrolepis jest niezwykle piękna i dekoracyjna. 💚 Jak ją uprawiać? To temat dzisiejszego filmu z cyklu "Dom Pełen Kwiatów". 💚
Nefrolepis to gatunek paproci, którą już od dawna uprawiamy w naszych domach. Mówiąc paproć, często mamy na myśli właśnie tę roślinę. Występuje ona w różnych odmianach, które różnią się od siebie nieco kształtem liści, wielkością i pokrojem. Ale wszystkie mają liście łukowate, wyrastające z gęstej rozety. Nefrolepis pochodzi z tropikalnych rejonów Ameryki, Australii czy Afryki i bardzo dobrze rosną również w domowych doniczkowych warunkach.
Dla jednych paprocie te są dość trudne w uprawie, dla innych zupełnie bezproblemowe. Dobrze czują się ustawione np. w kuchni lub łazience, pod warunkiem, że są to pomieszczenia dostatecznie jasne.
Bo nefrolepis najlepiej rośnie w miejscu jasnym, ale o świetle rozproszonym, tam gdzie promienie słońca nie będą padać bezpośrednio na liście. Zimą roślina ta może stać nawet przy samym oknie, ponieważ dzień jest krótki, a słońce nie przygrzewa mocno, ale latem musimy na to zwrócić szczególną uwagę. Nadmiar światła może powodować żółknięcie i usychanie liści w bardzo szybkim tempie. Można dla niej znaleźć miejsce np. metra lub dwa metry od okna. Przy niedoborze światła można z kolei zaobserwować drobnienie liści, a z czasem roślina może nawet zupełnie przestać rosnąć i zmarnieć.
Nefrolepis cały rok dobrze czuje się w temperaturze pokojowej naszych mieszkań, z tym że od wiosny do jesieni, w czasie jej wegetacji może być to temperatura nieco wyższa od 18 do 23 stopni Celsjusza, a zimą nieco niższa od 18 do 15 stopni Celsjusza.
Kluczem do sukcesu w uprawie tej paproci jest wilgotność podłoża i powietrza. Nefrolepis musi mieć stale lekko wilgotne podłoże, warto też dbać o regularne zraszanie liści lub zadbać o nawilżanie powietrza w pobliżu rośliny.
Nie powinno się dopuścić nawet do chwilowego przesuszenia bryły korzeniowej tej paproci, bo może tego nie przetrwać. Regularne podlewanie niewielkimi dawkami wody to podstawa pielęgnacji paproci. Z drugiej strony, nie możemy też zanadto zalewać rośliny, ponieważ wtedy korzenie mogą zacząć zagniwać. Roślinę tę przesadzamy, gdy korzenie całkowicie już wypełnią doniczkę, najlepiej wiosną. W sklepach ogrodniczych dostępne są specjalne podłoża do paproci, których warto w tym celu użyć.
Podczas przesadzania możemy paproć także rozmnożyć. Nefrolepis może być też rozmnażany z zarodników, ale w warunkach domowych zdecydowanie bardzie sprawdza się metoda poprzez podział rozrośniętych już okazów.
W naturze paproć ta rozrasta się poprzez rozłogi i tak samo dzieje się w jej uprawie doniczkowej, jeżeli nefrolepis ma ku temu sprzyjające warunki. Jeżeli chcemy go rozmnożyć, wystarczy wtedy taki przyrost oddzielić od reszty rośliny i posadzić oddzielnie. Najlepiej taką operację przeprowadzić wiosną, na początku okresu wegetacyjnego rośliny. Nową sadzonkę umieszczamy w nowej doniczce i świeżym podłożu na takiej samej głębokości, na jakiej rosła do tej pory. Paproć ta jest dość wrażliwa na uszkodzenia korzeni, stosunkowo długo się potem regeneruje, dlatego starajmy się być możliwie delikatni podczas jej rozmnażania czy też przesadzania.
Nefrolepis rzadko choruje, żółknięcie i usychanie liści jest najczęściej wynikiem nieprawidłowości w uprawie, przesuszenia lub złego stanowiska. Mogą się jednak pojawić żerujące na niej szkodniki, m.in. przędziorki, tarczniki, mszyce, a w glebie larwy ziemiórek. Z uwagi na to, że paprocie muszą mieć stale wilgotne podłoże, ziemiórki często właśnie te rośliny atakują i w tych doniczkach się rozmnażają. Owady te, to muchówki, drobne, mają czarny kolor, jedną parę przezroczystych skrzydeł i długie czułki. Żyją ok. tygodnia. Ich dorosłe osobniki nie są groźne dla naszych roślin. Inaczej jest z larwami, które żywią się korzeniami. Zjadają delikatne, miękkie korzenie czy włośniki korzeniowe, co może osłabić wrażliwsze okazy i niekorzystnie wpłynąć na ich zdrowie i wygląd.
Larwy mają długość 5-7 mm, są walcowate, beznogie, przezroczyste, z widocznym przewodem pokarmowym i czarną, błyszczącą głową. Często trudno je dostrzec. Jeżeli podejrzewamy, że podgryzają one naszą paproć lub żerują na innych domowych roślinach doniczkowych, możemy zastosować preparat do zwalczania szkodników gryząco ssących, w tym szkodników glebowych, naturalnego pochodzenia, który działa wgłębnie na roślinie, krążąc z jej sokami nawet do 10 dni.
I to wszystko na dziś. Zapraszam do oglądania kolejnych filmów z cyklu „Dom Pełen Kwiatów” oraz pozostałych filmów na kanale „OGRÓD NA CO DZIEŃ.
Linki :
Facebook : / izabella.schick
Blog : https://ogrodnacodzien.pl/
Instagram : / ogrod_na_co_dzien
NEEMAZAL https://www.ogrodomi.pl/neemazal-t-s-...
#paproć #paproc #paprocie #nefrolepis #rośliny #roślinydoniczkowe #roślinywdomu #rosliny #roslinydomowe #ogrod_na_co_dzien #poradnik #porady #porada
Информация по комментариям в разработке