Błaszczak następcą Kaczyńskiego? "Jest niesamodzielny. Numerem dwa będzie ktoś inny" | Naczelni

[AUTOPROMOCJA]
Cały podcast dostępny w aplikacji Onet Audio pod linkiem: https://www.onet.pl/audio/naczelni

Jarosław Kaczyński zelektryzował w weekend obserwatorów polskiej polityki deklaracją wprost, że jako swojego następcę widziałby byłego szefa MON w rządzie PiS i weterana partii Mariusza Błaszczaka. „Bardzo bym się cieszył, gdyby to był on, ponieważ go cenię i lubię” chwalił prezes PiS partyjnego kolegę. Czy Błaszczak to nowy delfin Kaczyńskiego? Naczelni nie są przekonani. - Błaszczak nie jest samodzielny politycznie. Jeżeli gdzieś idzie Błaszczak, to znaczy, że de facto Kaczyński zachowuje kontrolę nad partią. Ten ruch i zmiany na jesiennym kongresie PiS mają dać Kaczyńskiemu dożywotnią władzę – zauważa wicenaczelny Onetu i twórca podcastu Stan Wyjątkowy Andrzej Stankiewicz. Redaktor naczelny Bartosz Węglarczyk zastanawia się czy ta decyzja oznacza, że Błaszczak nie będzie kandydatem PiS na prezydenta? – Bardzo byłbym rozczarowany – ironizował szef Onetu. Jest jednak jeden polityk, który już niedługo będzie w partii realnym numerem dwa. – To jest realna kariera i na to bym zwracał uwagę – mówił Andrzej Stankiewicz. O kogo chodzi? O tym posłuchacie w najnowszym odcinku Naczelnych.