Oficjalny kanał zespołu "Legion Twierdzy Wrocław" . Twórczość naszego zespołu to nasza luźna wizja artystyczna nie mająca na celu obrażania kogokolwiek , nawoływania do nienawiści rasowej,etnicznej,religijnej etc. Zamysłem naszej twórczości nie jest również propagowanie ustrojów totalitarnych,takich jak komunizm czy nazizm.
Apelujemy zatem aby osoby mylnie interpretujące nasz zamysł artystyczny nie słuchały naszej muzyki. Informację tą kierujemy przede wszystkim do osób z zaburzeniami w postrzeganiu rzeczywistości ,oraz osób o skrajnych poglądach politycznych którzy doszukują się wyimaginowanych podtekstów których tam po prostu nie ma. Pozdrawiamy fanów !
Tekst : Lechu
Reżyseria : Mateusz
Muzyka : LTW
Oryginał : Szanty - Bitwa
PIRAT JOHN - Pirate John
Księżyc już przeszedł w nóż,
i jak srebrny sierp,
nam obwieszczał wielkie łupy
i przelaną krew.
2.Pirat John zwietrzył plon,
krwią mu pachniał łup,
zaśmiał się do siebie szczerze,
że porucha znów jak zwierze.
3.Wicher dmie, okręt mknie,
poprzez szczyty fal,
a horyzont cel odkrywał
pośrod czarnych skał.
4.W jasną noc, zawył dzwon,
wraz z nim wszystkie psy,
bo klasztorne zakonnice ,
wszczeły alarm drżąc w panice.
5.Próżny trud, biednych sióstr,
nim nastanie świt,
Johny wspólnie z kamratami
zerżnie dupska im.
6.Tak jak żył, zbójem był,
no to gwałtem brał,
tam gdzie wioski miasta
nie ostała się niewiasta.
7.Zbójów gwizd, babski pisk,
rozdarł cichą noc,
a kamraci wszyscy śmiało
rozpoczeli mord.
8.Zgrozy woń pachniał proch,
a kostucha tnie,
jakże piękna ta ślicznota
skraca kosą ich żywota.
9.Johny więc, podniósł brew,
i zobaczył tą,
starą grubą zakonnice
też wyjebał ją
10.Krew i ból, czarci chór,
Szatan z piekieł grzmiał,
dziś kierował jak maestro
znów piracką swą orkiestrą.
ref. Heja ho wypijmy z kamratami,
krew i rum ma jednaki smak.
Heja ho podzielmy się łupami,
Tam gdzie ląd czeka na nas kat.
Информация по комментариям в разработке