Poland Bike Marathon 2024 | Marki | MINI | Sektor 5

Описание к видео Poland Bike Marathon 2024 | Marki | MINI | Sektor 5

Trasa GPX: https://drive.google.com/file/d/18k5x...

Kolejny wyścig z serii Poland Bike Marathon 2024 w Markach z wielkim i sławnym podjazdem na dawne wysypisko śmieci "Zwałka"

Link do wydarzenia: https://polandbike.pl/event-pro/marki/

Fragment opisu trasy od organizatora:

"Ruszamy w kierunku zachodnim i po okrążeniu góry chwila po asfalcie ulicy Okólnej. Spacerową jedziemy wzdłuż ściany lasu, na czwartym kilometrze przecięcie drogi wojewódzkiej 632, a zaraz potem (5 km) niemal na dobre znikamy w leśnych ostępach. Na początek dłuższy odcinek po nasypie dawnej kolejki wąskotorowej wzdłuż rzeczki Czarna. Od 8 km kontynuacja jazdy zielonym szlakiem obok Kopalni aż w okolice Złodziejskiej Góry. Wszystko to szerokimi drogami lub duktami leśnymi, które umożliwiają swobodne wyprzedzanie.

Od 10 km po nawrotce w Zamostkach Wólczyńskich, trasa zmienia charakter na bardziej interwałowy. O ile przez pierwszy kilometr mamy do czynienia z serią 4 podjazdów, to po przecięciu szutrówki na 11 km zaczynają się znacznie mocniejsze wyzwania. Od tego punktu aż do 17 km jedziemy technicznymi ścieżkami wijącymi się nieustannie pośród okolicznych pagórków. To w mojej ocenie najbardziej selektywny odcinek trasy, choć dalej też nie brakuje sekcji o znamionach XC. Po przejechaniu terenu dawnej jednostki, czerwony szlak powiedzie kolarzy w kierunku G. Struga, gdzie teren wznosi się niemal na 100 m npm. - do pokonania dwa krótkie, ale dość strome podjazdy (22 i 23 km).

Zjazd sympatycznym singielkiem w opłotkach Czarnej Strugi i na 25 km zamykamy pierwszą rundę, ponownie wjeżdżając na nasyp wąskotorówki. Po powtórnym jej pokonaniu nastąpi rozjazd dystansów: Max pojedzie prosto na drugą rundę, a Mini w lewo, w stronę mety. Najpierw obrzeżami Rezerwatu Puszczy Słupeckiej w okolicy Rancza Bena, a następnie po przekroczeniu powrotnym drogi wojewódzkiej nr 632, wjazd na kolejną techniczną sekcję. Najpierw przez pagórki w okolicy Kobiałki, potem singiel enduro obrzeżami Rez. Łęgi Czarnej Strugi i na koniec (znane z edycji zimowych) górki na Bielówku. Wszystko razem daje ponad 5 km mocno interwałowego wysiłku. Po wyjeździe na płaski kilometr po szutrowej drodze (2 km przed metą) warto złapać duży oddech, jako że przed uczestnikami ostatni akord.

Na deser stromy podjazd – nie jest bardzo długi, ale po pokonaniu kilkudziesięciu kilometrów, dla wielu może okazać się prawdziwą Golgotą. Na górze czeka panorama Warszawy, a na dole finisz. Na tej specyficznej końcówce poznamy prawdziwych „twardzieli” i zdobywców Marek."

Комментарии

Информация по комментариям в разработке