Słowianie i ich osady, królowie, migracje i świątynie według al-Mas’udiego

Описание к видео Słowianie i ich osady, królowie, migracje i świątynie według al-Mas’udiego

Źródła arabskie do dziejów Słowian są niezwykle interesujące i obszerne, są jednak równie często pomijane przez badaczy. Dzieje się to z dwóch powodów. Po pierwsze relacje arabskie są często niekompatybilne ze źródłami w językach greckim, łacińskim czy słowiańskim. Po prostu Arabowie piszą o Słowianach co innego i w inny sposób niż historiografia rzymska, zaadaptowana także przez samych Słowian. W związku z tym źródła arabskie dostarczają dużo nowego materiału, ale nie jest łatwo z tego materiału utworzyć jeden spójny obraz wraz ze źródłami pochodzenia europejskiego.

Po drugie, specyfika pisma arabskiego powoduje, że nazwy i imiona słowiańskie mogą ulegać znacznemu zniekształceniu w przekazie arabskim. Nie dotyczy to tylko braku zapisu samogłosek krótkich w piśmie arabskim. Istnieją bowiem systemy wokalizacji, stosowane np. do zapisu tekstu koranicznego, który ma być odczytywany bez jakichkolwiek wątpliwości. Jednak w zwykłych tekstach wokalizacje są najczęściej pomijane, a niekiedy w przypadku imion egzotycznie brzmiących dla arabskiego czytelnika dodawane na chybił trafił. O wiele większym problemem jest natomiast inna specyfika pisma arabskiego. Otóż wywodzi się ono z nabatejskiej odmiany pisma aramejskiego, które ma tylko 22 litery. Tymczasem język arabski posiada o wiele bardziej bogatą archaiczną fonetykę niż język aramejski i potrzebuje więcej liter i ma ich obecnie 28. Nowe litery uzyskano w piśmie arabskim dodając kropki pod i nad literami aramejskimi. Zanim jednak do tego doszło pismo arabskie przeszło przez fazę tzw. pisma kufickiego, w którym zapisywano litery w ogóle bez kropek, a do tego niektóre litery aramejskiego pochodzenia pisane były w kursywnym piśmie tak, że nie sposób ich było odróżnić między sobą.

Dziś oczywiście wszystkie te litery zapisywane są w sposób umożliwiający łatwy odczyt, nie ma jednak pewności czy nie zostały w arabskich rękopisach poprzekręcane przez kopistów, którzy albo odtwarzali kropki przepisując tekst w piśmie kufickim, bezkropkowym, albo mogli po prostu mylić kropki i dodawać je, lub nie, albo przemieszczać z góry na dół. Szczególnie narażone na takie błędy były zapisy nazw i imion słowiańskich, które nic nie znaczyły dla kopisty arabskiego i niejednokrotnie wyglądały bardzo egzotycznie.
I tak w alfabecie arabskim można łatwo pomylić między sobą: b, t, th, n oraz j. To powoduje, że nazwa Walinana Wołynianie, może być poprawiana na Walitaba Wieleci. I nie sposób odgadnąć kogo miał na myśli autor oryginału. Te pięć liter to największy problem, ale pomylić można jeszcze: g/dż, h, ch, oraz d i dh, r i z, s i sz, s. i d., t. i z., ajn i gh.

Wobec takiej niestabilności, niepewności i niekompatybilności nazw i imion słowiańskich w tekstach arabskich, wielu badaczy Słowiańszczyny, pomija źródła arabskie, co najwyżej dodając je sporadycznie jako ozdobę do swego wywodu.

#słowianie #źródła #arabowie #arabskijęzyk #islam #almasudi #masudi #złotełąki

Jeżeli podoba Ci się podcast INTERPRETACJE możesz go wesprzeć w serwisie Patronite.pl: 👉 https://patronite.pl/podcastinterpret...

Albo postawić symboliczną kawę w serwisie Buycoffee.to: 👉 https://buycoffee.to/podcastinterpret...

Комментарии

Информация по комментариям в разработке