Górska chatka bez prądu / Beskid Sądecki zimą

Ponownie przekonaliśmy się, jaka Polska może być piękna :)

Na przełomie roku postanowiliśmy wybrać się w Beskid Sądecki w poszukiwaniu zimy! Wesołą ekipą wędrowaliśmy całe trzy dni - w sumie jakieś 45 kilometrów w nogach. Ale dla takich krajobrazów - warto było!

Kwintesencją był nocleg w górskiej chatce pod Niemcową - byłej, drewnianej bacówce bez prądu i bieżącej wody. Żeby było ciepło, trzeba było sobie napalić w piecu - taki powrót do korzeni, to my lubimy :)

__________________________

Polubiłeś nas trochę? Podoba Ci się to, co robimy? Wesprzyj nas skromnym drobniakiem, a realnie przyczynisz się do rozwoju kanału. Oraz zyskasz naszą dozgonną wdzięczność :)
https://patronite.pl/gdzielosponiesie

Po więcej inspiracji podróżniczych z różnych zakątków Polski i świata, zapraszamy na bloga:
http://www.gdzielosponiesie.pl/

__________________________

Muzyka:

Aleksandra Dąbrowska & Ola "Nindża" Krajewska - Jesień w Górach; Święty Mikołaju

Specjalne podziękowania dla dziewczyn za autorskie wykonanie powyższych utworów! :)