Wszechświat jest zbyt duży, abyśmy byli w nim sami. To tylko kwestia tego, żeby wiedzieć, gdzie szukać. Naukowcy z programu TESS prowadzonego przez NASA być może natknęli się na kolejną wskazówkę w swoich galaktycznych podchodach. Satelita Transiting Exoplanet Survey Satellite została wystrzelona w kwietniu 2019 roku i ma na celu odszukanie planet, krążących wokół pobliskich gwiazd.
Jedną z tych gwiazd jest stosunkowo mała GJ 357. Znajduje się około trzydziestu jeden lat świetlnych od Ziemi. Jest jedną z najbliższych Ziemi! Dzięki TESS, astronomowie NASA odkryli planetę krążącą wokół tej gwiazdy. Jest w zasadzie jedną z nielicznych, której atmosferę mogą zbadać naukowcy, kiedy już ustalą, czy planeta takową posiada.
CZAS:
Jaka jest ta planeta 0:29
Planeta, na której mogliby przeżyć ludzie 2:28
Czy możemy spodziewać się odwiedzin obcych? 5:16
Dlaczego nie widzimy tych planet bezpośrednio 7:11
#planety #kosmos #jasnastrona
STRESZCZENIE:
GJ 357 jest ponoć o dwadzieścia dwa procent większa od Ziemi i znajduje się jedenaście razy bliżej swojej gwiazdy, niż Merkury w stosunku do Słońca.
Naukowcy już wcześniej odnaleźli planety poza naszym układem słonecznym, ale GJ 357-B jest jedną z najbliższych Ziemi.
Za półpłynnym blaskiem tej „gorącej Ziemi”, jak zwą ją astronomowie, znajdują się kolejne dwie planety. Jedna z nich, GJ 357-D leży na tyle daleko od gwiazdy, że teoretycznie mogłoby rozwinąć się na niej życie.
Krąży ona w strefie zamieszkiwalnej swojego układu słonecznego, która jest wystarczająco ciepła, by mogło rozwinąć się tam życie, ale nie tak ciepła, żeby spalić wszystko na popiół.
Naukowcy z NASA szacują, że średnia temperatura tej planety wynosi -53°C. To dość zimno, porównywalnie do wnętrza Antarktydy.
Nie oczekiwałbym jednak żadnych odwiedzin obcych, z tego samego powodu, dla którego ludzie prawdopodobnie nigdy nie polecą na GJ 357 D.
Jeśli inteligentne formy życia się tam rozwinęły, można przypuszczać, że prędzej czy później zwrócą swoje oczy ku gwiazdom. I wtedy grawitacja planety stanie się przeszkodą.
Naukowcy ocenili, że dotarcie do księżyca planety, która jest dziesięciokrotnie większa od Ziemi, wymagałoby pięciuset tysięcy ton paliwa, aby oderwać się od ziemi.
Warto zauważyć, że astronomowie nie widzieli jeszcze żadnej z tych planet bezpośrednio. TESS odkryła tylko ogromną i gorącą planetę B, ponieważ jej zarys pojawił się przed gwiazdą.
Skoro C i D nigdy nie przemknęły między Ziemią a GJ 357 w czasie, kiedy TESS była w stanie sfotografować gwiazdę, mogliśmy tylko zbadać je pośrednio.
Środkowa planeta, zwana GJ 357-C, tak dla zmyłki, nie dała nam nawet takich informacji. Z powodu jej niezwykle pochylonej orbity nigdy nie przemieszcza się między Ziemią a swoją gwiazdą.
Muzyka: Epidemic Sound https://www.epidemicsound.com/
Użyte materiały (zdjęcia, filmy i inne) pochodzą z:
https://www.depositphotos.com
https://www.shutterstock.com
https://www.eastnews.ru
___
Subskrybuj Jasną Stronę
https://bit.ly/2n9VrJj
___
Zasubskrybuj nasze kanały:
5-minutowe Sztuczki
https://bit.ly/2J4IN8l
5-MINUTOWE SZTUCZKI dla DZIEWCZYN
https://bit.ly/2txVU7w
5-MINUTOWE SZTUCZKI dla DZIECI
https://bit.ly/2F40z7V
PRAWDZIWE HISTORIE
https://bit.ly/2J3Cdis
Информация по комментариям в разработке