Dumny z siebie rolnik, zaczynał od 12 ha

Jestem z siebie dumny. Naprawdę odniosłem sukces. Zaczynałem z żoną od dwóch gospodarstw. Na jednym były 3 ha, a na drugim 8 ha - mówi Tadeusz Rotkiewicz, który obecnie pracuje na areale 120 ha, utrzymując 400 loch w cyklu zamkniętym.

Rocznie rolnik odstawia 12 tys. tuczników. Jak podkreśla, jeżeli dobrze prowadzi się ten biznes, to hodowla trzody chlewnej jest opłacalna. - Przez 35 lat zaledwie 2 razy dołożyliśmy do interesu - mówi rolnik z miejscowości Włodków Dolny (woj. dolnośląskie).

W ostatnim czasie pierwszy ciągnik w parku maszyn gospodarstwa został wyposażony w nawigację. Wątpliwości przy zakupie praktycznie nie było. Robert Wielebski - operator ciągników w gospodarstwie pana Tadeusza tak opowiada o swoich pierwszych wrażeniach z pracy z "GPS-em": Pierwsze wrażenia są bardzo pozytywne. Mogę się skupić bardziej na pracy maszyny. Wcześniej musiałem patrzeć cały czas do przodu, żeby utrzymać linię, a teraz mogę się zająć "tyłem" - mówi mężczyzna od kilkunastu lat pracujący jako operator ciągników rolniczych. - Tak naprawdę nie boję się nowości - nowych systemów. Nie mam z tym problemów - dodaje.

Testowana z powodzeniem w gospodarstwie Tadeusza Rotkiewicza nawigacja jest wyjątkowa, bo był to najprawdopodobniej pierwszy pakiet Precision Ag Essentials marki John Deere. - Cena za zakup komponentów takiego systemu prowadzenia to dzisiaj wydatek niespełna 14 tys. zł netto. Zestaw obejmuje: antenę StarFire 7500, wyświetlacz 5 generacji G5 Plus oraz system telematyki JDLink modem M, który umożliwia dwukierunkową wymianę danych z platformą do zarządzania gospodarstwem - podkreśla Jakub Tomaszewski z firmy Agro-Efekt w naszym materiale.

Dodatkowo, jeżeli ciągnik nie jest przystosowany do montażu nawigacji, musimy go przystosować. Wiąże się to przede wszystkim z zakupem kierownicy elektrycznej. Następnym elementem jest roczny pakiet licencyjny. W tym momencie dostępne są dwie opcje: za 6.900 zł za darmowy sygnał z dokładnością +/- 15 cm i 13.900 za sygnał RTK z dokładnością do 2,5 cm i możliwością kontroli sekcji - dodaje specjalista.