Szybka nocka na dzikiej żwirowni, karpie z glinianki. Co kryje zapomniana woda...

Pod koniec maja pojawiła się możliwość wypadu na szybkie ryby, bez dłuższego
zastanowienia stwierdziłem że wybiorę się na jedną z dzikich wód w naszej okolicy – dzikich
czyli nie zrzeszonych w PZW i nie podlegającym żadnym kołom wędkarskim.

Wybór padł na stare wyrobisko po żwirowe o którym słyszałem wiele pochlebnych słów i do
którego przymierzałem się już od kilku dobrych sezonów, ale jak to w życiu bywa – nigdy nie
było na to czasu.
Rybostan w tego typu wodach jest mocno przetrzebiony, dlatego istotną kwestią było
wcześniejsze wytypowanie odpowiednich miejscówek oraz ich systematyczne nęcenie.

Przed samą zasiadką nad wodą byliśmy dwa razy – na każdą z wytypowanych miejscówek
poszło po łopatce towaru składającego się z pokruszonych kulek zalanych liquidem, resztek
peletu oraz kulek w rozmiarze 20mm przekrojonych na pół, a wynikało to z tego że łowiliśmy
w pobliżu ostrych spadków i chcieliśmy wyeliminować możliwość stoczenia się towaru na
dno które dochodziło do 7m.....

#dzikiekarpie #karpie #żwirownia #glinianka #wprcarpteam

music:
Cinematic Action Trailer Epic by Infraction