Funchal - co warto zobaczyć i zjeść w stolicy wyspy wiecznej wiosny?🌴 Madera TOP atrakcje! część 1

Описание к видео Funchal - co warto zobaczyć i zjeść w stolicy wyspy wiecznej wiosny?🌴 Madera TOP atrakcje! część 1

Filmem z Funchal zaczynamy naszą serię vlogów z Madery! Na wyspie byliśmy tydzień i w tym czasie udało nam się zobaczyć sporo ale to i tak tylko mała część tego, co ma do zaoferowania ta najpiękniejsza wyspa w Europie.
Funchal był naszą bazą wypadową i takie rozwiązanie sprawdziło się świetnie. Jest to miejsce o niesamowitym klimacie, pięknej przyrodzie i bogatej kulturze. Pokażemy wam najpopularniejsze atrakcje miasta, a także co warto zobaczyć robić w Funchal (oraz jak smakują lokalne przysmaki).

Pierwszego dnia spacerowaliśmy po malowniczym deptaku nad Atlantykiem, podziwiając widok na ocean i góry. Następnie skręciliśmy w urokliwe uliczki starego miasta, gdzie zobaczyliśmy kolorowe drzwi i murale, które są dziełem lokalnej artystki. Jedną z najładniejszych uliczek jest Largo do Corpo Santo, gdzie znajduje się też wiele kawiarni i restauracji. Nie mogliśmy się oprzeć, żeby nie spróbować tradycyjnego portugalskiego ciastka – pastel de nata. To kruche ciasto z kremem budyniowym i cukrem pudrem na wierzchu. Pycha!

Po zaspokojeniu naszego apetytu na słodkości, udaliśmy się do kolejnej atrakcji Funchal – kolejki linowej Teleferico. To świetny sposób, żeby zobaczyć miasto z góry i dotrzeć do dzielnicy Monte. Bilet kosztuje 11 euro w jedną stronę lub 16 euro w obie strony. Monte to dzielnica która zachwyca przede wszystkim przepięknym widokiem na błyszczące i nieskończone wody Atlantyku. Na szczycie znajdują się dwa ogrody botaniczne. Jeden z nich – Monte Palace Madeira jest ogromny i spokojnie możecie spędzić tam kilka godzin. Nam niestety tym razem nie udało się wejść. Po wyjściu z Teleferico skierowaliśmy się pod kościół Nossa Senhora do Monte, obok którego znajduje się stacja początkowa słynnych sanek. Sanki na Maderze (Carreiros do Monte) to jedna z najbardziej oryginalnych atrakcji wyspy. Trasa zjazdu prowadzi krętą, asfaltową ulicą, po której na co dzień poruszają się samochody. Jeśli chodzi o zasady ruchu drogowego – jedna jest najważniejsza – sanie zawsze mają pierwszeństwo! Zjeżdża się ok. 2 km w dół a popychaniem i prowadzeniem sanek zajmują się Carreiros, czyli mężczyźni ubrani w tradycyjny biały strój, słomkowy kapelusz i buty podbite gumą, które służą im jako hamulce. Jeśli chcecie zjechać lub pooglądać zjazdy – warto sprawdzić w jakie dni atrakcja jest dostępna. Zejście ze szczytu Wzgórza Monte to dobre 2 godziny spaceru (mocno obciążającego nogi).

Po zejściu do miasta odwiedziliśmy lokalny targ – Mercado dos Lavradores (targ rolników). Wizyty na takich ryneczkach to zawsze najlepsza okazja, żeby zakupić regionalne przysmaki – owoce, warzywa, rośliny czy ryby. Nietypowym owocem którego możecie spróbować na Maderze jest owoc Monstery – zjedzony w odpowiednim momencie smakuje jak hybryda banana z ananasem. Drugim owocem, którego jest tutaj pełno jest marakuja – ale nie taka zwykła! Na lokalnych targach spotkacie marakuje w nawet kilkunastu odmianach – marakuje pomidorowe, pomarańczowe czy cytrynowe. Naszym głównym celem zakupowym podczas tego wyjazdu było zdobycie sadzonek Strelicji, która nazywana jest narodowym kwiatem Madery. Udało nam się kupić dwie sadzonki – żyją do teraz i mają się świetnie. Na dziale rybnym znaleźliśmy najpopularniejszą na wyspię rybę – Espadę (Pałasz). Nie wyglądają apetycznie, ale są naprawdę smaczne. Od razu po wyjściu z targu znaleźliśmy knajpę, w której możemy jej spróbować. Serwowana jest ze specjalną odmianą banana.

Najsłynniejszą postacią urodzoną na Maderze jest Cristiano Ronaldo. Miał on ogromny wkład w rozwój oraz promocję wyspy. Niedaleko portu znajduje się jego pomnik, sklep, hotel oraz muzeum. Na pewno jest to miejsce warte odwiedzenia dla wszystkich fanów piłki nożnej. Dla najbardziej zagorzałych, interesującą opcją może być wycieczka śladami Cristiano – jego śladów można szukać w wielu miejscach na wyspie. Może ktoś z Was kojarzy bardzo nieudane popiersie Cristiano, którego zdjęcia w 2017 obiegły świat. Można było je znaleźć Lotnisku (którego przebudowę w dużej części sfinansował sam Ronaldo). Obecnie w tym miejscu znajduje się inny pomnik – nieco bardziej przypominający wizerunek piłkarza.

Podczas pobytu na wyspie obowiązkowo trzeba zobaczyć chociaż jedną z wielu czarnych plaż. Mieliśmy szczęście, że jedna z nich – Praia Formosa – znajdowała się tuż obok naszego hotelu. Bywaliśmy tam dość często. Zazwyczaj świeciła pustkami a zachody słońca, które mogliśmy z niej podziwiać to jedne z najpiękniejszych jakie widzieliśmy w życiu. Do plaży dojść można główną drogą bądź tunelem w skałach – jednak najczęściej jest on zamknięty (nam raz udało się przejść, ponieważ tego dnia organizowano bieg, którego trasa prowadziła przez tunel).

Zapraszamy na nasz fanpage:
  / marzymisie1  

Oraz na nasze instagramy:
Magda:   / magdadudekk  
Kuba:   / rybcunouno  

Комментарии

Информация по комментариям в разработке