21.09.2022 - Międzynarodowy Dzień Pokoju.❤️ 22.04.2023 - Międzynarodowy Dzień Ziemi.❤️26.07.2024 Otwarcie Igrzysk Olimpijskich w Paryżu❤️Żeby wszystkie nadchodzące dni były spokojne i pogodne dla naszego pięknego "statku kosmicznego", jakim jest nasza planeta w miarę jak kręci się oraz krąży w mroźnej przestrzeni ze swoim ciepłym i wrażliwym ładunkiem ożywionej natury. I żeby ten "statek kosmiczny", jakim jest nasza piękna ziemia nie rozpadł się tak szybko jak rozpada się powoli cywilizacja w Europie. Jeśli by ktoś nie zauważył, to przez ostatnich kilka lat zmienia się diametralnie klimat i to nie tylko w Polsce i Europie, ale także na całym świecie. Piszę o tym dlatego, że obserwuję od dawna świat, klimat, przyrodę i otoczenie, a w szczególności SŁOŃCE, które uwielbiam i które od wielu lat jest dla mnie (i myślę, że nie tylko dla mnie) głównym źródłem energii, która mnie ładuje, uzdrawia i poprawia samopoczucie. Jest ono również obok wiatru i wody jednym z odnawialnych źródeł energii, dlatego też starajmy się mądrze wykorzystywać jego oddziaływanie i dbajmy o to, żeby nie przegrzewać naszej planety obsesyjnie korzystając z różnego rodzaju urządzeń typu telefony, smartfony, komputery, telewizory, maszyny, urządzenia, samochody i różnego rodzaju pojazdy itp.. Nasza planeta jest przegrzana. Stąd różnego rodzaju anomalia pogodowe, mordercze upały, burze, tornada itp. zjawiska atmosferyczne. Warto się nad tym tematem zatrzymać i pochylić głębiej. Jeśli ktoś jest mądry, myślący i obserwujący świat nie trudno mu będzie zauważyć, że wszystko, co się dzieje wokół nas, to nadmierny KONSUPCJONIZM. Co to oznacza? Oznacza to, że coraz więcej produkujemy i kupujemy, a nie naprawiamy tylko wyrzucamy i kupujemy nowe. Jednak, żeby coś nowego wyprodukować potrzeba mnóstwo wody, prądu, energii i jednym słowem mówiąc, a co za tym idzie, co raz więcej fabryk, przedsiębiorstw i przemysłu. Stare rzeczy gdzieś trzeba utylizować. Ale po co? Wystarczy, że nie będziemy kupowali nieustannie nowych rzeczy, przedmiotów, ubrań, domów, samochodów itd., tylko starali się korzystać tak długo jak się da ze starych, które można jeszcze uratować i naprawić. Dlatego proszę osobiście i w imieniu moich i Państwu potomków starajmy się i dbajmy o siebie i naszą planetę, żebyśmy mogli pozostawić po sobie następnym pokoleniom zdrowszy i lepszy świat, bo za kilka lat może już być za późno. Jeśli już nie jest. Oczywiście to temat rzeka i śpiewam o tym po polsku m.in. w tym flagowym utworze Johna Lennona, który został również przypomniany i zaśpiewamy podczas otwarcia ostatnich Igrzysk Olimpijskich w Paryżu, a także w mojej następnej piosence pt. "Jeżdżę sobie autobusem" (elektrycznym) zachęcając do korzystania z elektrycznych pojazdów komunikacji miejskiej, a nie z prywatnych samochodów, których po prostu jest za dużo. Dla bardziej zainteresowanych dodam tylko, że ok. 20 lat temu w Polsce było zarejestrowanych 15 milionów pojazdów, a obecnie jest ich już 30 milionów!!! I niestety nie ubywa, ale ich przybywa. Osobiście uważam, że to nasz kompleks z czasów komuny, kiedy to jeździło po naszych ulicach bardzo mało samochodów dosłownie kilku wówczas znanych marek, a teraz większość z nas chce pokazać, że "stać" go na nowy samochód, żeby się pokazać przed sąsiadem. Podobnie jak to wygląda z nowymi domami, ciuchami itd. Smutne to i przygnębiające, że jesteśmy takim narodem, a to z kolei powoduje i pogłębia zazdrość, zawiść, a nawet wzajemną nienawiść, że "JA JESTEM TEN LEPSZY". Pomijam już fakt, że wielu z nas jest tak zagoniona i zapędzona, że nawet nam się nie chce po zakupy iść do sklepu 100 metrów, tylko jeździmy samochodem. Dlatego też proponuję wszystkim, żeby jak najwięcej chodzić, ruszać się, ćwiczyć, gimnastykować i mniej jeść oraz konsumować, a wówczas będziemy zdrowsi, będziemy mieli lepsze samopoczucie oraz zapobiegniemy w ten sposób nadmiernemu konsupcjonizmowi. Ja już chyba wyrosłem z tzw. kompleksu "biednego polaczka" i nie posiadam od kilku lat świadomie samochodu podobnie jak i żona, chociaż wcześniej oboje jeździliśmy przez 20 lat mercedesami. Wyrośliśmy już z tego. Krótko mówiąc nie potrzebujemy już tego. Wolimy żyć skromnie, zdrowo, bez zbędnych luksusów, ale za to czysto, spokojnie i w miarę możliwości ekologicznie. Samochody do prowadzenia przez nas działalności wypożyczamy sobie je od tzw. wyboru do koloru. W zależności od potrzeb i nie mamy potrzeby lansowania się i pokazywania jak inni. Wypożyczalni wokół jest mnóstwo i można z nich korzystać. Co prawda to kropla w morzu, ale "zacznijmy od siebie i zacznijmy o tym rozmawiać", bo za kilka lat nasze dzieci i wnuki nie będą czego miały szukać na tym świecie, bo nie będzie już czym oddychać i powoli wszystkiego zacznie brakować. Koniec wywodu. Polecam film Davida Attenborough pt. "Życie na planecie". Daje dużo do myślenia, ale jest pouczający i zmieniający podejście do świata.
Serdecznie zapraszamy do współpracy:
www.wiklak.com
[email protected]
tel. 606-909-950
lub 602-711-278
Информация по комментариям в разработке