Jedną z dwóch konstrukcji, które odegrały dużą rolę w moim zainteresowaniu lotnictwem, przynajmniej jeśli chodzi o śmigłowce, był RAH-64 Comnache. Śmigłowiec ten był prawdziwą gwiazdą lat 90., śmigłowcem, który miał stać się maszyną ostateczną, czymś, co będzie najlepszym rozwiązaniem w większości sytuacji z jakimi mierzyć musi się pilot śmigłowca szturmowego. Comanche pojawiał się w grach komputerowych, był częstym gościem w modelarskich warsztatach, a w miarę upływu czasu maszynie nadawano coraz to nowe właściwości pojawiały się informacje, że śmigłowiec, który może nie tyle zastąpi AH-64 Apache, ale będzie stanowił jego uzupełnienie, posiadać będzie cechy stealth, że będzie w stanie w czasie rzeczywistym prowadzić rozpoznanie i niszczyć cele nieprzyjaciela zanim ten w ogóle zorientuje się, że Comanche pojawiły się nad polem walki. Comanche miał być według części opracowań potencjalnym następcą śmigłowców AH-1 Cobra i OH-6A, które do tej pory znajdują się na wyposażeniu amerykańskich sił zbrojnych, mimo iż są to konstrukcje dość zaawansowane wiekowo. Jeżeli już teraz przypomina wam to możliwości najsłynniejszego obecnie amerykańskiego samolotu V generacji, to powiem tylko jedno – nie mylicie się, Comanche był F-35 przełomu XX i XXI w.
Śmigłowiec został opracowany przez firmy Boeing oraz Sikorsky Aircraft Corporation. Jego powstanie wiąże się z rozpoczęciem w 1983 r. programu budowy lekkiego śmigłowca eksperymentalnego, który w pierwotnych założeniach miał być tanim i prostym w budowie statkiem powietrznym przeznaczonym do prowadzenia rozpoznania, transportu żołnierzy i rannych, a także wykonywania zadań szturmowych. Pod wieloma względami nowa maszyna miała przypominać Mi-24, który w tym czasie święcił tryumfy w Afganistanie. Amerykanie z dużym zainteresowaniem śledzili doświadczenia jakie podczas walk w Afganistanie zebrali Rosjanie i w 1988 r. stworzyli nowe założenia dla projektu LHX, czyli lekkiego śmigłowca eksperymentalnego. Według nowej wizji tej maszyny miała ona być dwumiejscową maszyną w układzie tandem – początkowo planowano, że śmigłowiec będzie obsługiwany tylko przez jednego pilota. Początkowo planowano, że Amerykanie zamówią około 4 tysięcy maszyn tego typu, później wielkość zamówienia zaczęła stopniowo spadać, co wynikało min., z cięć budżetowych po zakończeniu zimnej wojny, a także rosnących kosztów projektu, które w pewnym momencie, zaczęły budzić rosnące zaniepokojenie amerykańskich władz.
A jeśli podoba się Państwu to co robię i chcecie zobaczyć więcej treści na kanale, zapraszam do stawiania mi wirtualnej kawy. Aby to zrobić wystarczy wejść w link i dokonać przelewu na wybraną przez siebie kwotę: https://buycoffee.to/balszoi
W materiale wykorzystano fragmenty nagrań pochodzące z kanałów:
/ @jamescrossmedia
/ @perabrown276
/ @rc-media-world
/ @raptor9600
/ @iflyflightsims
#lotnictwo #aviation #airforce #helicopter #helikopter #rah66 #comanche
Информация по комментариям в разработке