Straciłem mamę i brata. Zostałem sam, głodny i bez domu - Wiesław Stypuła Cz.2. Świadkowie Epoki

Witamy na kanale Świadkowie Epoki. Jeśli uważasz materiał za WARTOŚCIOWY prosimy o "ŁAPKĘ W GÓRĘ". Zapraszamy też do oglądania innych nagrań z kanału "Świadkowie Epoki".
Prosimy o SUBSKRYPCJĘ, pozwoli nam to rozwinąć kanał i dzielić się coraz ciekawszymi historiami.
Zachęcamy też do podzielenia się swoją opinią w KOMENTARZACH. A może znasz kogoś, kto mógłby opowiedzieć nam swoją historię? Pisz do nas na adres: [email protected]

Nasz dzisiejszy bohater:
Wiesław Stypuła (ur. 1931), wychowanek słynnego domu dla polskich sierot w indyjskim Balachadi, którego założycielem był „dobry maharadża” Jam Saheb Digvijay Sinhji. Zanim Wiesław Stypuła tam dotarł, wspomina niezwykle dramatyczną wędrówkę po południowych republikach Związku Sowieckiego. W Uzbekistanie na tyfus zachorowali jego matka i starszy brat i będąc pewnym ich śmierci, poszedł sam do miasta i zaczął płakać na przypadkowo napotkanych schodach. Miejscowo kobieta zlitowała się nad nim, nakarmiła go i pomogła mu dostać się do domu dziecka. Po pewnym czasie do tego miejsca przyjechał polski delegat z Indii, który zabrał Wiesława Stypułę i inne polskie dzieci do sierocińca w Aschabadzie w Turkmenistanie. Tam spotkał się m.in. ze znaną polską aktorką przedwojenną Hanką Ordonówną, która w czasie swojego zesłania zajmowała się polskimi sierotami. Niebawem mały Wiesław Stypuła znalazł się w indyjskim Balachadi – o tym w następnej części jego opowieści.

Copyright by Instytut Solidarności i Męstwa im. Witolda Pileckiego.